Zawodnicy pokonali 255 kilometrów odcinka specjalnego. Organizatorzy skrócili pierwotnie zaplanowaną trasę. Przygoński zameldował się na mecie na 13. pozycji, zaś drugi kierowca ORLEN Team - Czech Martin Prokop był 17. Dakar 2022. Kuba Przygoński po 3. etapie - Dzisiejszy odcinek był bardzo szybki. Momentami zmagaliśmy się z partiami wydm, ale praktycznie cały czas jechaliśmy na pełnym gazie. Póki co nasz samochód wciąż jest wolniejszy od tych z napędem 4x4. Cieszę się jednak z tego, że uczucie w środku auta było dobre i udało nam się uniknąć błędów - komentował Przygoński.Siódmy w rywalizacji quadowców był Kamil Wiśniewski, który w "generalce" zajmuje piąte miejsce. - Za nami bardzo szybki odcinek. Na długich prostych jechałem na zaciętym gazie. Do tego dużo przyjemnych do jazdy wydm, na których cały czas trzeba było jednak zachowywać pełną koncentrację. Czołówka jedzie w tym roku bardzo równo. Moja strata do zwycięzcy etapu nie była dzisiaj duża. Zaliczam ten dzień do udanych - oceniał.TC