Jakub Przygoński nie może zaliczyć do udanych wtorkowych zmagań. Zajął 28. miejsce w trakcie dziewiątego etapu, a co gorsze w klasyfikacji generalnej został wyprzedzony przez dwóch rywali. Wygrał Giniel de Villiers z RPA (Toyota), a kierowca Orlen Teamu stracił do niego 19.02. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał trzeci we wtorek Katarczyk Nasser Al-Attiyah (Toyota). Przygoński spadł o dwie pozycje, ale do zajmującego czwarte miejsce Argentyńczyka Orlando Terranovy (Prodrive) traci tylko 10 minut, a do bezpośrednio go poprzedzającego de Villersa zaledwie 1.03. Dakar 2022. Jakub Przygoński ze spadkiem. Kamil Wiśniewski utrzymał podium w swojej kategorii Na dziewiątym etapie straty czasowe poniósł też Kamil Wiśniewski, który zajął szóste miejsce i stracił ponad pół godziny do najlepszego Amerykanina Pablo Copettiego. Polak utrzymał trzecią pozycję w "generalce", ale ma już tylko 40 sekund przewagi nad czwartym Argentyńczykiem Moreno. Na trasie pozostają lekkie pojazdy UTV, w których Polacy odnoszą w tym roku duże sukcesy. Z Wadi Ad Dawasir - Kryspin Dworak (PAP) / oprac. Paweł Czechowski, Interia