Tradycyjnie krakowianie zaczęli mecz w najsilniejszym zestawieniu - z Jakubem Dwernickim, Jakubem Załuckim, Michałem Baranem, Michałem Hlebowickim i Wojciechem Pisarczykiem. Strategia okazała się bardzo dobra, bo już po pierwszej kwarcie R8 Basket prowadziło 26:16. Druga kwarta przyniosła drobne zmiany w zespole gospodarzy, ale obraz gry na parkiecie nie uległ zmianie. Faworyci wciąż kontrolowali grę i podwyższyli prowadzenie, schodząc na przerwę przy wyniku 48:31. Trzecią partię lepiej rozpoczęli bytomianie, ale Polonia zdołała zniwelować stratę o zaledwie dwa "oczka". Po kilku minutach bez punktu z obu stron, na właściwe tory wróciło R8 Basket, które zdołało nawet powiększyć swoją przewagę o kolejne "oczko" (58:40). Gościom dobrze udało się wejść także w ostatnie dziesięć minut potyczki w małej hali Tauron Areny Kraków, ale podobnie jak w trzeciej kwarcie, tak i w czwartej górą byli krakowianie, którzy wygrali całe spotkanie 73:51. Dla R8 Basket było to ósme ligowe zwycięstwo z rzędu. Bytomianie przegrali dopiero po raz czwarty w sezonie. Ostatniej porażki doznali pod koniec października, kiedy ulegli Pogoni Ruda Śląska. Kolejnym rywalem podopiecznych Rafała Knapa będzie AZS PWSW MCS Daniel Przemyśl. Spotkanie odbędzie się w środę o godz. 18. O tej samej porze, Polonia zagra w Bytomiu z Pogonią Ruda Śląska. R8 Basket AZS Politechnika Kraków - KK Polonia Bytom 73:51 Graj razem z nami dla WOŚP! Wesprzyj Orkiestrę na pomagam.interia.pl