Awans na igrzyska wywalczyło osiem zespołów - sześć najlepszych drużyn tegorocznego Pucharu Świata oraz dwie z najlepszymi czasami w pojedynczych startach. W piątek wieczorem Polacy podczas zawodów w Salt Lake City mieli ostatnią szansę, by wywalczyć kwalifikację, ale walczyli bez powodzenia. W piątkowych zawodach zajęli ósme miejsce, podobnie jak w całej klasyfikacji generalnej. Dodatkowo nie udało im się zakwalifikować jako jedna z drużyn z najlepszym czasem, gdyż lepsze wyniki "wykręcili" Holendrzy (siódmi w generalnej) i Amerykanie (dziewiąci). Najlepszym wynikiem Polaków był czas 3:41.16 - to blisko o trzy i pół sekundy wolniej od Amerykanów (3:37.97) i aż pięć od Holendrów (3:36.11). Liderem Pucharu Świata są Norwegowie. To wielki zawód medalistów z igrzysk w Soczi, którzy nie będą mieli okazji obronić brązowego medalu. Każdy z nich powalczy jednak indywidualnie, a złota będzie bronić Zbigniew Bródka. Awans wywalczyła za to kobieca drużyna w składzie: Katarzyna Bachleda-Curuś, zaledwie 17-letnia Karolina Bosiek i Katarzyna Woźniak. Polki w zawodach w Salt Lake City zajęły siódme miejsce, ale w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata plasują się na szóstej, dającej awans, pozycji. WG