Srebrny medal wywalczył inny Holender Patrick Roest, a brąz zdobył Koreańczyk Min Seok Kim. Bródka oczarował Polskę i świat cztery lata temu w Soczi, sięgając po złoto na tym dystansie. Ze srebrnym medalistą, Holendrem Koenem Verweijem, wygrał o 0,003 sekundy. Dziś obaj stanęli na starcie w Pjongczangu, ale byli daleko od medalu. Tym razem o włos lepszy był Holender. Do rywalizacji zgłoszono 35 zawodników. Jako pierwszy, samotnie, jechał Estończyk Martin Liiv, który finiszował z czasem 1 minuty 50 sekund i 23 setnych. W drugiej parze o niemal trzy sekundy lepszy rezultat od Estończyka osiągnął Francuz Alexis Contin i to on objął prowadzenie. Nieźle w trzeciej parze pojechał Japończyk Shota Nakamura, ale nie zdołał wyprzedzić Contina, przegrywając z nim o 0,05 s. Gdy do akcji w czwartej parze wkroczył pierwszy z Holendrów, od razu objął prowadzenie i to z olbrzymią przewagą. Patrick Roest ukończył swój bieg z czasem 1.44,86. Dobrze pojechał reprezentujący Japonię Shane Williamson, ale i on nie miał szans przeskoczyć Roesta. Z czasem 1.46,21 wskoczył na drugie miejsce. Po przejeździe 17 zawodników nastąpiła przerwa na czyszczenie lodu. Po przerwie znakomicie pojechał Belg Bart Swings, który z czasem 1.45,49 wskoczył na drugą pozycję, a w swojej parze wyraźnie pokonał Amerykanina Shaniego Davisa (1.46,74). W kolejnej parze jechał Bródka, który na zgrupowaniu przedolimpijskim doznał kontuzji i tylko cudem zdołał wykurować się na igrzyska. Mistrz olimpijski z Soczi zaczął nieźle, ale końcówka nie należała do niego. Z czasem 1.46,31 finiszował co prawda przed walczącym z nim Brianem Hansenem, ale zaraz po biegu dało mu to czwarte miejsce, co oznaczało koniec marzeń o medalu. Ostatecznie był 12. W 12. parze Szymański jechał z Włochem Andreą Giovanninim. Polak okazał się szybszy od rywala i z czasem 1.46,48 zajął 16. miejsce. Najsłabiej z trójki Polaków wypadł najbardziej doświadczony Niedźwiedzki. 33-latek z czasem 1.47,07 przegrał ze swoim bezpośrednim rywalem, Kanadyjczykiem Dennym Morrisonem (1.46,36) i zajął 20. lokatę. Klasą dla siebie był kolejny z Holendrów Kjeld Neis, który od początku narzucił szalone tempo i dojechał do mety z rekordem toru, 1.44,01, co dało mu prowadzenie, przed rodakiem Roestem. Taka też była końcowa kolejność. Po brąz sięgnął Koreańczyk Min Seok Kim. Nie powiodło się za to innemu Holendrowi Verweijowi. Nie powetował sobie minimalnej porażki z Bródką sprzed czterech lat i tym razem był daleko od medalu, finiszując z czasem 1.46,26. Tym razem pokonał Bródkę o 0,05 s. Verweij do mety jechał samotnie, gdyż upadł jego rywal Allan Dahl Johansson. Wyniki: 1. Kjeld Nuis (Holandia) 1.44,01 2. Patrick Roest (Holandia) 1.44,86 3. Min Seok Kim (Korea Południowa) 1.44,93 4. Haralds Silovs (Łotwa) 1.45,25 5. Takuro Oda (Japonia) 1.45,44 6. Bart Swings (Belgia) 1.45,49 7. Sindre Henriksen (Norwegia) 1.45,64 8. Joey Mantia (USA) 1.45,86 9. Sverre Lunde Pedersen (Norwegia) 1.46,12 10. Shane Williamson (Japonia) 1.46,21 11. Koen Verweij (Holandia) 1.46,26 12. Zbigniew Bródka (Polska) 1.46,31 13. Denny Morrison (Kanada) 1.46,36 14. Peter Michael (Nowa Zelandia) 1.46,39 15. Brian Hansen (USA) 1.46,44 16. Jan Szymański (Polska) 1.46,48 17. Jun-Hyong Joo (Korea Południowa) 1.46,65 18. Sergiej Trofimow (OAR) 1.46,69 19. Shani Davis (USA) 1.46,74 20. Konrad Niedźwiedzki (Polska) 1.47,07 21. Vincent de Haitre (Kanada) 1.47,32 22. Alexis Contin (Francja) 1.47,33 23. Mathias Voste (Belgia) 1.47,34 24. Shota Nakamura (Japonia) 1.47,38 25. Livio Wenger (Szwajcaria) 1.47,76 26. Reyon Kay (Nowa Zelandia) 1.47,81 27. Andrea Giovannini (Włochy) 1.47,82 28. Fiodor Mezencew (Kazachstan) 1.48,23 29. Konrad Nagy (Węgry) 1.49,01 30. Denis Kuzin (Kazachstan) 1.49,14 31. Benjamin Donnelly (Kanada) 1.49,68 32. Aerchenghazi Xiakaini (Chiny) 1.50,16 33. Martin Liiv (Estonia) 1.50,23 34. William Tai (Tajwan) 1.50,63 35. Allan Dahl Johansson (Norwegia) nie ukończył WS