Stoch za każdym razem plasował się na "podium". W pierwszej próbie skoczył 106 m (85,3 pkt) i przegrał jedynie z Kubackim 107 m (86,8). Trzeci był Niemiec Markus Eisenbichler 104,5 (83,3). W drugim treningu bezkonkurencyjny okazał się Stoch 108,5 m (73,6 pkt), który wyprzedził Austriaka Manuela Fettnera 105,5 (67,2) i Kubackiego 101 (62,6). W ostatnim zaś najdalej wylądował Wellinger - 110,5 m (75 pkt). Drugą pozycję zajął Hula 105 (65,8), a trzecią Stoch 102 (65). We wcześniejszych seriach Hula był 13. i 9. Maciej Kot zajmował 8., 7. i 11. miejsce. Najsłabiej wypadł Piotr Żyła - 17., 18. i 13. Za każdym razem w czołowej "dziesiątce" był Kubacki; w ostatniej próbie dziewiąta lokata. Tytuł najlepszego zawodnika pierwszej części środowych treningów (kolejna wieczorem czasu polskiego) przypadł Stochowi, liderowi klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Wicelider Niemiec Richard Freitag tym razem daleko - 20., 24. i 30. pozycja. W ogóle natomiast nie startowali Norwegowie: Robert Johansson, Johann Andre Forfang i Daniel Andre Tande, natomiast Austriak Stefan Kraft opuścił pierwszą serię. Podobnie jak reprezentanci Norwegii postąpili: Japończyk Noriaki Kasai, Amerykanie - Kevin Bickner, William Rhoads, Casey Larson, Michael Glasder oraz Kanadyjczyk Mackenzie Boyd-Clowes. W czwartek kwalifikacje, natomiast w sobotę początek walki o medale na skoczniach igrzysk olimpijskich w południowokoreańskim Pjongczangu. Oglądaj na żywo!