- Każdy medal będzie ogromnym sukcesem, zwłaszcza, że ekipa nie jest liczna. Mocnym punktem jest Igor Sikorski. To jedna szansa, a druga - jakaś niespodzianka - powiedział PAP. Biało-czerwoni wystąpią w narciarstwie alpejskim i biegowym oraz biathlonie i parasnowboardzie. Rekordzistą pod względem liczby startów w igrzyskach jest mieszkający w Wieliczce 34-letni Kamil Rosiek, który trzykrotnie poznał smak paraolimpijskiej rywalizacji: w Turynie (2006), Vancouver (2010) i Soczi (2014). On też dostąpił zaszczytu bycia chorążym. Dorobek startów reprezentacji w zimowych igrzyskach to 44 medale: 11 złotych, sześć srebrnych i 27 brązowych. W ostatnich w Soczi nikomu z dziewięcioosobowej ekipy nie udało się stanąć na podium. W Pjongczangu organizatorzy przygotowali 80 kompletów medali w sześciu dyscyplinach. O te trofea powalczy 670 zawodników z blisko 50 krajów. Imprezę obsługiwać będzie ponad 20 tysięcy wolontariuszy. Rosjanie dopuszczeni do startu wystąpią pod neutralną flagą, po tym jak 29 stycznia Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski wykluczył ten kraj z udziału w igrzyskach w konsekwencji afery dopingowej w Soczi. Podczas ceremonii otwarcia sportowcy Korei Południowej i Północnej przemaszerują pod jedną flagą. Igrzyska paraolimpijskie w Korei Południowej organizowane są po raz drugi. W 1988 roku gospodarzem ósmej edycji letnich zawodów był Seul. Niektórzy reprezentanci Polski mieli już okazję zapoznać się z miejscem marcowej rywalizacji. W ubiegłym roku na rekonesansie był m.in. mieszkający w Krakowie alpejczyk, 28-letni Sikorski (Start Bielsko-Biała). - Rekonesans przebiegł pozytywnie. Zaliczyłem swój pierwszy prawdziwy downhill i poznałem olimpijskie trasy. W gigancie wjechałem nawet na podium. Koreańczycy przygotowali bardzo urozmaiconą trasę. Są płaskie pasaże, strome ścianki, przechylenia boczne stoku i zwężenia, fale, skoki itd. Właściwie jest tam wszystko, co można sobie wymarzyć - powiedział wicemistrz świata w slalomie w Tarvisio 2017 (Włochy). Ruch paraolimpijski na świecie i w Polsce ciągle się rozwija i poszukuje nowych możliwości na istnienie w świadomości społecznej. Prezes Szeliga nie kryje zadowolenia z zaangażowania wielu partnerów i patronów medialnych. - Wszyscy są dla nas niezwykle ważni. Wszystkim bardzo dziękujemy. Udowadniają, że ruch paraolimpijski wzrasta w siłę. Jestem przekonany, że dzięki tej kooperacji przygotujemy w tym roku atrakcyjne obchody 20-lecia istnienia Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego - podkreślił. Poczta Polska przygotowuje po raz drugi znaczek dedykowany paraolimpijczykom. Tematem poprzedniego w 2016 roku były sukcesy biało-czerwonych w letnich igrzyskach w Rio de Janeiro. Teraz swój znaczek będą mieli reprezentanci w dyscyplinach zimowych.