Skoczkowie w środę i czwartek wzięli udział w treningach na olimpijskiej dużej skoczni w Zhangjiakou. Wczoraj z bardzo dobrej strony pokazał się m.in. Piotr Żyła. "Wiewiór" zajął trzecie miejsce podczas jednej z sesji. W czołówce plasowali się też Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Pekin 2022. Michal Doleżal podjął decyzję po czwartkowych treningach Trener Michal Doleżal z uwagą śledził poczynania dwóch innych zawodników. Od początku było wiadomo, że Stefan Hula i Paweł Wąsek stoczą ze sobą pojedynek o miejsce w piątkowych kwalifikacjach.Kiedy startują Polacy? - Zobacz terminarz! W środę lepiej spisywał się 22-latek. To on zajmował wyższe pozycje w dwóch pierwszych sesjach treningowych, gorzej poszło mu dopiero w trzeciej. Dziś Wąsek chciał udowodnić, że to on zasługuje na występ na dużej skoczni w Zhangjiakou. Pekin 2022. W piątkowych kwalifikacjach nie zobaczymy jednego z Polaków Młody zawodnik w pierwszym treningu skoczył dalej od rywala z kadry. Osiągnął 123 metrów, Hula - 113 metrów. W drugim było na odwrót: Wąsek- 115 m , Hula - 118,5 m. W trzecim czwartkowym treningu Huli zmierzono 119,5 metra, a Wąskowi 124,5 m. Tym samym stało się jasne, że Doleżal postawi na 22-latka. I rzeczywiście - klamka już zapadła. W tej sytuacji do sobotnich zawodów szkoleniowiec zgłosił Kamila Stocha, Piotra Żyłę, Dawida Kubackiego oraz wspomnianego Wąska. Tym samym 22-latek w piątek zadebiutuje w rywalizacji na igrzyskach olimpijskich.