Zimowe igrzyska paraolimpijskie powinny być przede wszystkim radosnym świętem sportu - w tym roku dla zawodników i zawodniczek z Ukrainy dobre nastroje jednak nie wchodzą w grę. Wszyscy członkowie ukraińskiej kadry startują bowiem ze świadomością, że w momencie, gdy oni walczą o medale, w ich kraju wciąż trwają krwawe walki, a ich rodacy cierpią z powodu rosyjskiej agresji zbrojnej. Mimo tych budzących grozę okoliczności reprezentanci Ukrainy starają się nie tracić ducha - a wręcz można by rzec, że są jeszcze bardziej zdeterminowani niż zwykle, by rozsławiać swoją ojczyznę. Po pierwszym dniu zmagań w Pekinie Ukraina zajmuje bowiem pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej - z trzema złotymi, trzema srebrnymi i jednym brązowym medalem. Pekin 2022. Ukraina na czele tabeli medalowej po pierwszym dniu igrzysk paraolimpijskich Sobota przyniosła rozdania krążków w dwóch dyscyplinach - biegach narciarskich oraz biathlonie. To właśnie w drugim z tych sportów nasi wschodni sąsiedzi okazali się niemalże bezkonkurencyjni. Na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza biathlonowy sprint mężczyzn niedowidzących - ukraińscy kadrowicze zajęli bowiem... wszystkie trzy lokaty na podium. Po złoto sięgnął Witalij Łukianenko, który wyprzedził Ołeksandra Kazika oraz Dmytra Sujarkę. Co warto zaznaczyć, w tego typu wyścigu biathloniści współpracują wraz z przewodnikami. Wojna w Ukrainie. Paraolimpijczycy komentują sytuację po zdobyciu medali Z podobnym wsparciem rywalizowała kolejna biathlonistka, Oksana Szyszkowa, która dołożyła następne złoto do tabeli medalowej. "Medale nie mają żadnego znaczenia w świetle tego, co przeżywają nasi najbliżsi i ludzie, którzy cierpią na wojnie" - mówiła Szyszkowa, cytowana m.in. przez PAP. W podobnym tonie wypowiedział się inny ukraiński mistrz olimpijski, Hryhorij Wowczyński. "Co mogę zrobić? Mogę zadedykować ten start Ukrainie, pokojowi dla narodu ukraińskiego" - mówił sportowiec, cytowany przez "Daily Mail". Prosił on również o zaprzestanie działań wojennych. "To tak ważne dla naszych dzieci" - stwierdził. "Przed wyścigiem myślałem o tym, że muszę to zrobić dla Ukrainy. Musiałem myśleć o wojnie, o moim kraju, moim narodzie i prezydencie. Kocham Ukrainę" - podkreślił Wowczyński.Dwa srebrne medale przypadły jeszcze w udziale Liudmyle Liaszence i Tarasowi Radowi. Medali dla "Żółto-Błękitnych" mogło być jeszcze więcej, bo również inni zawodnicy i zawodniczki znaleźli się w czołówce swoich konkurencji. W tej samej rywalizacji co Liaszenko uczestniczyła np. Julija Batenkowa-Bauman, która skończyła czwarta. Zimowe Igrzyska Paraolimpijskie Pekin 2022. O medale walczy całkiem pokaźna kadra Ukrainy W zimowych igrzyskach paraolimpijskich bierze udział 20 sportowców i sportsmenek z Ukrainy oraz dziewięciu przewodników. Zawody w Pekinie potrwają do 13 marca. Zobacz także: Skandal podczas igrzysk paraolimpijskich. Rosjanie zaatakowali Ukraińców