To może być wstrząs dla wielu kibiców hokeja, gdy w składzie debiutującej na igrzyskach chińskiej drużyny oraz na lodowiskach Pekinu odnajdzie nazwisko "Chelios" na koszulce azjatyckiej drużyny. To jedno z największych nazwisk światowego hokeja, które nosił Chris Chelios - legendarny zawodnik Montreal Canadiens, Chicago Blackhawks i Detroit Red Wings. Z każdym z tych zespołów zdobywał Puchar Stanleya, od 1986 do 2008 roku, a w 2010 roku kończył karierę w Atlanta Thrashers. CZYTAJ TAKŻE: Historyczne wydarzenie w Pekinie. Wspaniały debiut Danii To wielka postać i jeden z największych hokeistów przełomu stuleci, który zresztą karierę rozpoczął właśnie od igrzysk olimpijskich. W 1984 roku pojechał na nie do Sarajewa jeszcze jako niedawny gracz Wisconsin Badgers, który już jednak miał w zanadrzu pierwszy wielki kontrakt z NHL, z zespołem Montreal Canadiens, w którym zadebiutował po Sarajewie. 17 lutego 1984 roku, w ostatnim meczu turnieju olimpijskiego, hokeiści Stanów Zjednoczonych z młodym Chrisem Cheliosem w składzie zagrali z Polską i pokonali ją 7-4. Pekin 2022. Chiny z synem Chrisa Cheliosa W hokeja grał też kuzyn Chrisa Cheliosa, tyle że pod niezmienionym greckim nazwiskiem Nikos Tselios - był obrońcą Carolina Hurricanes. Grają w hokeja też jego dwaj synowie Jake i Dean, z czego Jakie jest reprezentantem Chin. - Tak wybrałem. Świadomie - mówi, gdy go pytają, dlaczego dołączył do formujących reprezentację na igrzyska w Pekinie Chińczyków. Sam przyznaje, że po chińsku zna raptem trzy słowa, ale niewiele więcej np. po hiszpańsku. - A miałem go w szkole. Nigdy nie miałem talentu do języków. W Chinach gra po zmienionym nazwiskiem Jieke Kailiaosi, ale skoro jego rodzina już raz zmieniała nazwisko greckich przodków, to nie widzi problemu, by zmiany dokonać ponownie. Swoje nowe imię bardzo lubi. - To świetne przeżycie, doskonałe doświadczenie życiowe - mówi Jake Chelios alias Jieke Kailiaosi, który do chińskiej drużyny trafił podczas gry w Kunlun Redstar - powstałej właśnie po to. Gdy Chiny otrzymały prawo organizacji zimowych igrzysk w Pekinie, powołały ją do życia i zgłosiły do rozgrywek KHL w Rosji. Chiński zespół jest tożsamy z chińską reprezentacją, a poza Jakiem Cheliosem grają w nim chociażby Kanadyjczyk Spencer Foo alias Fu Jiang, Kanadyjczyk Ethan Werek alias Wei Rui Ke, Brandon Yip alias Ye Jìnguang. Kombo tych zawodników zaczęło od 0-8 z USA, ale już z Niemcami zespół chiński przegrał tylko 2-3. A przypomnijmy, że jeszcze w 1993 roku to właśnie z Chińczykami polscy hokeiści odnieśli najwyższe w dziejach zwycięstwo 21-1. W niedzielę Chiny z Jakiem Cheliosem, swoimi Kanadyjczykami i Amerykanami, zagrają z Kanadą.