W rundzie kwalifikacyjnej, która stanowiła też podstawę do dalszego rozstawienia zawodników, najlepszy okazał się Alex Fiva, do którego pozostali zawodnicy z czołówki stracili nieco ponad pół sekundy. Alex Fiva to aktualny mistrz świata, długo nadawał ton rywalizacji Szwajcar z łatwością uzyskał też awans w wyścigach 1/8, a wraz z nim do dalszej części zawodów przeszło 15. innych skicrosserów. Fiva wygrał też swój ćwierćfinałowy wyścig, a także półfinał. Drugi start 1/2 finału padł łupem Erika Mobaerga ze Szwecji. #StudioPekin codzienne wieści z Chin - obejrzyj nasz program W wielkim finale znaleźli się także Ryan Regez (Szwajcaria) i Siergiej Ridzik (Rosyjski Komitet Olimpijski). Mały finał rozgrywany tuż przed walką o medale padł łupem Simone Deromedis z Włoch. Czytaj także: Therese Johaug podjęła decyzję. To będzie jej ostatni start Aktualny mistrz świata Fiva stoczył w finale pasjonujący bój ze swoim rodakiem Regezem. Na mecie zameldowali się niemal w tym samym momencie - minimalnie lepszy okazał się jednak o siedem lat młodszy Regez.