Reprezentacja Rosji miała pierwotnie wystartować na igrzyskach paraolimpijskich pod flagą neutralną. Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski zaostrzył jednak sankcję i wykluczył rosyjskich sportowców z pekińskich zmagań. Ci najwidoczniej nie potrafili pogodzić się z tą decyzją, co nie usprawiedliwia ich skandalicznego zachowania. Igrzyska paraolimpijskie w Pekinie. Rosjanie zaatakowali Ukraińców Gościem "Good Morning Britain" był niedawno brytyjski sportowiec Richard Whitehead, który był naocznym świadkiem, jak Rosjanie obrażali Ukraińców. - Słyszałem wiele o indoktrynacji rosyjskiego społeczeństwa. Rosyjscy sportowcy po tym, jak okazało się, że muszą pakować walizki i wracać do domu, przekazali Ukraińcom, że wracają, aby zbombardować ich rodziny oraz ich domy w Ukrainie. Byłem przy tym. To przerażające - powiedział Whitehead. - Takie zachowanie jest okropne i pokazuje tylko, że rosyjscy i białoruscy sportowcy nie mają pojęcia o wojnie i jaki wpływ ma ona - nie tylko na nas sportowców, ale na ukraińskie społeczeństwo. Uważam, że podjęto słuszną decyzję - dodał. Po decyzji Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego 83 sportowców z Rosji i Białorusi musiało opuścić wioskę olimpijską. Czytaj więcej na Polsatsport.pl Krystian Natoński/Polsat Sport