Finlandia pokonała Rosyjski Komitet Olimpijski 2-1 w finale turnieju hokejowego mężczyzn na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Finowie po raz pierwszy stanęli na najwyższym stopniu podium w zmaganiach na igrzyskach olimpijskich w hokeju. Brązowy medal dzień wcześniej zdobyła Słowacja. Pekin 2022. Hokej na lodzie. MVP turnieju został Juraj Slafkovsky, 17-latek ze Słowacji Dlaczego zdjąłeś medal? Padło pytanie do Iwana Fiedotowa po zakończeniu ceremonii. Rosyjski bramkarz wpadł w zakłopotanie "Wiem, że zasłużyliśmy na to srebro, zapracowaliśmy na to. Trudno mi się jednak pogodzić z tym, że to srebrny, a nie złoty medal. Jestem maksymalistą. Na pewno założę medal i będę się z niego cieszył, ale nieco później" - wytłumaczył się. Czytaj więcej: Pogrom w "małym finale". Słowacy z historycznym medalem Fiedotow był pewnym punktem rosyjskiej reprezentacji hokejowej, zagrał wszystkie sześć meczów dwukrotnie notując czyste konto. Łącznie w całym turnieju Fiedotow przepuścił dziewięć bramek - Trenerzy słusznie mówili, żebyśmy wykorzystali swoją szansę, bo więcej może się ona nie powtórzyć. Nie zagraliśmy dziś dostatecznie dobrze - przeżywał w wywiadzie po finale Fiedotow. - Finowie wykonali świetną robotę, strzelali "śmieciowe" bramki. To trudne i nieprzyjemne uczucie przegrać taki mecz. Czuje się zdemotywowany, nie możemy tego naprawić. Takie chwile są rzadkie. Gdyby przyjechali zawodnicy z NHL nas w ogóle by tu nie było. Jestem wdzięczny losowi za tę okazję. To emocje i wspomnienia na całe życie - powiedział w wywiadzie dla "Championat".