Udział Kamiły Walijewej w rywalizacji solistek (15 i 17 lutego) jest zawieszony do czasu decyzji Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (TAS), do którego zwrócił się Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Pekin 2022. Kamiła Walijewa na dopingu. MKOl wchodzi do akcji! Jak wyjaśniła Międzynarodowa Agencja Badawcza (ITA), zawodniczka kontrolę antydopingową przeszła 25 grudnia podczas mistrzostw Rosji. O tym, że wynik jest pozytywny, okazało się 8 lutego. Rosyjska Agencja Antydopingowa automatycznie zawiesiła tymczasowo łyżwiarkę. Ta odwołała się i RUSADA uchyliła to zawieszenie 9 lutego, dwa dni po tym, jak drużyna Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego pewnie zdobyła mistrzostwo olimpijskie, a Walijewa okazała się najlepszą solistką i jako pierwsza zawodniczka w historii igrzysk udanie wykonała skok z czterema obrotami. Międzynarodowy Komitet Olimpijski postanowił jednak odwołać się od tej decyzji do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS). "MKOl skorzysta ze swojego prawa do odwołania się i nie czekania na uzasadnienie postanowienia RUSADA, ponieważ decyzja jest potrzebna przed kolejnymi zawodami, w których zawodniczka ma wziąć udział" - poinformowała ITA w komunikacie. W organizmie Walijewej stwierdzono obecność zakazanej trimetazydyny. To substancja stosowana u chorych kardiologicznie, ale też wpływająca na przyspieszenie metabolizmu oraz zwiększająca tolerancję wysiłku fizycznego. Z tego względu od 2014 roku znajduje się na liście środków zabronionych Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Mogła ona pochodzić z leku na anginę, który przyjmowała 15-letnia zawodniczka. W czwartek przygotowująca się do występu indywidualnego Walijewa po raz pierwszy od poniedziałku pojawiła się na lodzie, a w piątek rano trenowała ponownie. Rosyjscy sportowcy w kolejnej wielkiej imprezie nie startują pod flagą narodową, a pod szyldem Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiej (RKO) z powodu wykluczenia tego kraju z najważniejszych i największych imprez ze względu na stosowany powszechnie i na szeroką skalę doping. cegl/ krys/