Sochowicz w pierwszej próbie uzyskał 24. wynik (58,863), a następnie 27. (59,196) i na takiej też pozycji plasuje się na półmetku rywalizacji. Taką samą lokatę zajął też na koniec zmagań olimpijskich w Pjongczangu cztery lata temu. Pekin 2022. Mateusz Sochowicz wrócił tam, gdzie przeżył chwile grozy Obecnie Polak traci do Ludwiga 3,558 s. Niemiec, brązowy medalista igrzysk z 2018 roku, Kindla wyprzedza o 0,039, a Fischnallera o 0,304. Tuż za podium - ze stratą 0,382 - jest Niemiec Felix Loch, mistrz olimpijski z Vancouver i Soczi, a Austriak David Gleirscher, niespodziewany triumfator z Pjongczangu, jest ósmy. Dla 25-letniego Sochowicza olimpijski występ w Pekinie ma wymiar symboliczny. W listopadzie na tym samym torze w Yanqing miał poważny wypadek podczas treningu - doznał pęknięcia rzepki, po tym jak z winy organizatorów podczas jego ślizgu zamknięta była jedna z bramek. Na tor po intensywnej rehabilitacji wrócił dopiero w połowie stycznia. an/ sab/