Narciarz alpejski Fayik Abdi z Arabii Saudyjskiej zostanie w Pekinie pierwszym sportowcem reprezentującym swój kraj na zimowych igrzyskach olimpijskich. Sportowiec, który na co dzień trenuje w USA, narzeka, że nie ma ku temu odpowiednich warunków w ojczyźnie. Pekin 2022. Fayik Abdi zapisze się w historii swojego kraju Abdi wystartuje w slalomie gigancie, który przyciągał zawodników z krajów zwykle niekojarzonych z tą dyscypliną, jak m.in. Vanessa Mae. Słynna skrzypaczka startowała w barwach Tajlandii w igrzyskach 2014 roku w Soczi. "Pierwszy raz jeździłem na nartach, gdy miałem cztery lata w Libanie. Moim pierwszym trenerem była mama. Od tego czasu staram się uprawiać ten sport" - powiedział Saudyjczyk. Kiedy i gdzie oglądać starty Polaków - Sprawdź teraz! Pekin 2022. Fayik Abdi wierzy, że przyczyni się do popularyzacji sportów zimowych Jak dodał, ma nadzieję, że to nakłoni wielu ludzi w Arabii Saudyjskiej i z Zatoki Perskiej do uprawiania sportów zimowych, co pewnego dnia zaowocuje wzięciem udziału w zimowych igrzyskach olimpijskich. Abdi od czasu przeprowadzki do Stanów Zjednoczonych w 2012 roku trenuje głównie w stanie Utah. Saudyjczyk przyznał, że jednym z jego głównych wyzwań był brak możliwości treningów w ojczystym kraju. W sumie dwóch saudyjskich narciarzy zakwalifikowało się do igrzysk - Abdi i Salman Al-Howaish. Przepisy są nieubłagane i tylko jeden z nich mógł wystartować. Trener Daniel Sanz pochwalił obu narciarzy za wywalczenie kwalifikacji. "Zrobiliśmy to, ponieważ chłopcy wykazali się naprawdę dobrym nastawieniem i zaangażowaniem w ten projekt. Ta pasja doprowadziła do startu w Pekinie" - ocenił szkoleniowiec. CZYTAJ TAKŻE: CO ZA ZWROT AKCJI! WIELKIE EMOCJE, CHOĆ IGRZYSKA SIĘ JESZCZE NIE ROZPOCZĘŁY