"Jest zimno! Ciężko jest utrzymać rozgrzane ciało i wykonywanie trików jest trudniejsze, bo czujesz się zesztywniały. Wiatr też robi swoje i trochę straszy" - powiedziała dwukrotna mistrzyni olimpijska Amerykanka Jamie Anderson. Igrzyska w Pekinie. Pierwsze w całości na sztucznym śniegu Igrzyska w Pekinie są pierwszymi zimowymi, w których niemal w stu procentach śnieg jest sztuczny. Ponad 100 generatorów i 300 armatek śnieżnych pracuje, aby stoki przygotowane były do zawodów. "Chwilami miało się wrażenie, że wiatr może cię wyrzucić z zawodów. Trzeba było się do tego dostosować" - dodała Nowozelandka Zoi Sadowski-Synnott, która była najlepsza w kwalifikacjach. Reprezentanci Polski w tej konkurencji nie startują.