Pekin 2022. Siódme niebo Simona Ammanna
Czterokrotny mistrz olimpijski zaliczy w Pekinie siódmy występ na igrzyskach. Jako pierwszy szwajcarski sportowiec. 40-letni Simon Ammann nie ma już raczej widoków na sukces. Wspomina o miejscu w drugiej dziesiątce.
Był jednym z pierwszych, który w Pjongczangu gratulował Kamilowi Stochowi. - Wciąż brakuje mi jednego złota, żeby cię dopaść - odpowiedział Polak. Osiem lat wcześniej Stoch był świadkiem jak Simon Ammann ustanawiał olimpijski rekord. W Whistler niedaleko Vancouver został pierwszym i jedynym dotąd skoczkiem narciarskim z czterema złotymi medalami igrzysk wywalczonymi w konkursach indywidualnych. Cztery złota olimpijskie ma też Fin Matti Nykaenen, ale jeden z nich zdobył w Calgary w zawodach drużynowych.
Pekin 2022. Dramatyczny upadek Simona Ammanna
Medale z Vancouver Ammann ceni ponad wszystko. - Nikt poza mną nie wierzył, że mogę powtórzyć sukces z Salt Lake City. Może i ja nie wierzyłem, a tylko o tym marzyłem. Osiem lat temu byłem młody, sprawiłem sensację. Potem skoki uczyły mnie cierpliwości. Dziś jestem dojrzałym sportowcem, z doświadczeniem - powiedział.
Ammann debiutował na igrzyskach mając 16 lat. Sześć tygodni po pierwszym starcie w Pucharze Świata. W Hakubie w 1998 roku nie awansował do drugiej serii w konkursach ani na normalnej, ani na dużej skoczni. W drużynie wywalczył szóste miejsce.
To co się stało cztery lata później w Salt Lake City nie miało racjonalnych podstaw. Choć w grudniu 2001 roku Ammann cztery razy stawał na podium Pucharu Świata, trzy razy przegrywając z Adamem Małyszem i raz ze Svenem Hannawaldem. 13 stycznia w Willingen fatalnie wyszedł z progu i runął głową na bulę. Wydawało się, że stracił przytomność, gdy bezwładnie osuwał się po zeskoku. Pokiereszował sobie twarz, uszkodził kręgi szyjne, miał wstrząśnienie mózgu. Szybko odzyskiwał równowagę. Szpital opuścił dwa dni później.
Do igrzysk w USA nie startował, ale na obozach w St. Moritz i w Engelbergu skakał świetnie. O tym wiedzieli jednak tylko jego trenerzy.
Kiedy i gdzie oglądać starty Polaków - Sprawdź teraz!
W Salt Lake City pokonał faworytów: Małysza i Hannawalda. Jako drugi w historii po Nykaenenie wygrał oba konkursy indywidualne na igrzyskach. Zrobił to zanim wygrał choć jeden konkurs Pucharu Świata. Ze względu na fizyczne podobieństwo nazwano go "Harrym Potterem skoków". Na ceremonii wręczenia medali wystąpił w długim płaszczu. Budził zainteresowanie i sympatię. Wystąpił w programie "Late show" Davida Lettermana w amerykańskiej telewizji CBS.
Pekin 2022. Jak Ammann podniósł Małysza
Pierwszy konkurs Pucharu Świata udało mu się wygrać dopiero w 17 marca 2002 roku w Oslo. Na następne zwycięstwo czekał jednak aż do grudnia 2006 roku. Już po nieudanych igrzyskach w Pragelato. W 2007 roku w Sapporo zaliczył kolejny wzlot. Zdobył dwa medale mistrzostw świata: złoty i srebrny. Na normalnej skoczni przegrał z Małyszem. Razem z brązowym medalistą Thomasem Morgensternem nieśli Polaka na ramionach po jego finałowym skoku. PKOl przyznał Ammannowi i Morgensternowi nagrodę Fair Play za "Gest roku 2007". Z podobną atencją Szwajcar pożegnał Małysza cztery lata później w Planicy, kiedy Polak kończył karierę.
Jedyny raz Kryształową Kulę Szwajcar wywalczył w 2010 roku. To był jego sezon: zdobył dwa złota igrzysk, złoto mistrzostw świata w lotach w Planicy. Jedyne czego mu zabrakło do narciarskiego Wielkiego Szlema to triumf w Turnieju Czterech Skoczni. Był drugi w 2009 i 2011 roku.
Terminarz skoków narciarskich na igrzyskach w PekinieW Soczi, gdy po erze Małysza następowała w skokach era Stocha, Ammann skakał przeciętnie, choć ostatnie w karierze zawody Pucharu Świata wygrał jeszcze w listopadzie 2014 roku. Ex equo z Noriakim Kasai - Japończykiem dziewięć lat starszym od niego. Na podium stanął jeszcze na Kulm w styczniu 2018 roku, czyli tuż przed igrzyskami w Pjongczangu.
Pekin 2022. Dlaczego Ammann wciąż skacze?
W Korei skakał nieźle. Był 11. na skoczni normalnej, choć padł ofiarą sędziów. Podczas konkursu torpedowanego przez wiatr kilka razy ściągali go z belki. Omal nie zamarzł zanim nakazano skakać. Na dużej skoczni był 13. Do Stocha stracił 29,1 pkt.
Po zakończeniu sezonu 2017-2018 rozmawialiśmy z Ammannem w Planicy. Zastanawiał się wtedy, czy aby nie czas porzucić skoki. - Trochę ciężko rozstać się ze sportem. Kocham to co robię - mówił patrząc na wiwatujących fanów pod Letalnicą. Wydaje się to niewiarygodne, że przetrwał na skoczni do kolejnych igrzysk.
Terminarz igrzysk w Pekinie dzień po dniuTej zimy zdobył 55 pkt w Pucharze Świata. Najlepiej wypadł w Oberstdorfie, gdzie był 13. Gdyby odegrał w Pekinie jakąkolwiek rolę, byłaby to sensacja. 25 czerwca skończy 41 lat.
Noriaki Kasai startował w igrzyskach ośmiokrotnie. Siedem razy wystąpił w nich Janne Ahonen. To rekordy sportów zimowych. W Pekinie Ammann dołączy do Fina, ustanowi olimpijski rekord Szwajcarii. Żaden jego rodak nie startował w igrzyskach siedem razy.
