Po stojącym na niesamowitym poziomie konkursie indywidualnym na dużej skoczni kibice ostrzyli sobie zęby na rywalizację w drużynach. Polacy nie są faworytami do zdobycia medalu, ale nie można wykluczyć, że podczas zawodów będą liczyć się w grze o podium. Skoki narciarskie Pekin 2022. Fatalny skok Piotra Żyły w serii próbnej, świetny Paweł Wąsek By tak się stało, znacznie lepiej niż w serii próbnej będzie musiał spisać się Piotr Żyła, który miał problemy w powietrzu, skoczył tylko 107,5 m i w efekcie wyprzedził tylko 10 zawodników, zajmując ostatecznie 33. miejsce. Inspirację dla starszego kolegi mógł stanowić drugi z "Biało-Czerwonych" - Paweł Wąsek, który pofrunął aż 137 m. 22-latka - sklasyfikowanego ostatecznie na trzeciej pozycji - szybko wyprzedził Daniel-Andre Tande, lądując dwa metry dalej. Słabo spisał się Dawid Kubacki, skacząc 112 m. Warto odnotować, że na skoczni wiatr ciągle mieszał, uniemożliwiając sprawiedliwą rywalizację. Niektórzy zawodnicy otrzymywali kilkunastopunktową rekompensatę, innym odejmowano nawet 11 "oczek". Kamil Stoch także skakał w delikatnie sprzyjających warunkach i osiągnął 127,5, zajmując ostatecznie 10. lokatę. Oglądaj nasz program o Igrzyskach Olimpijskich - Weronika Nowakowska, Jan Ziobro zapraszają Przed Tandego i Wąska wskoczyć zdołał jeszcze tylko świetnie spisujący się w Pekinie Ryoyu Kobayashi, który pofrunął 139,5 m i wygrał serię próbną. Drużynowe wyniki serii próbnej:1. Austria 306,72. Norwegia 3023. Niemcy 263,14. Polska 250,65. Szwajcaria 229,36. Rosyjski Komitet Olimpijski 223,87. Słowenia 214,78. Japonia (3 skoki) 209,99. Stany Zjednoczone 169,510. Czechy 10711. Chiny 4,3