Triumfowała Norweżka Therese Johaug, która zdobyła swój pierwszy indywidualny złoty medal olimpijski. Debiutująca w igrzyskach 21-letnia Marcisz była wolniejsza od niej o 3.17,0. "Przez większość trasy biegłam sama. To była dla mnie motywacja, aby uciekać przed dziewczynami, które mnie goniły, a było ich sporo. Moja siostra miała wczoraj urodziny i to jest trochę taki prezent dla niej" - podkreśliła. Starsza o dziewięć lat Ewelina Marcisz uczestniczyła w igrzyskach w Pjongczangu 2018. Polska debiutantka na trasie w Zhangjiakou okazała się w sobotę lepsza m.in. od broniącej tytułu Szwedki Charlotty Kalli, która była 19. Igrzyska w Pekinie. Iza Marcisz to medalistka mistrzostw świata juniorów "Po przyjeździe do Pekinu nie czułem stresu, ale wczoraj i dzisiaj bałam się przede wszystkim warunków - wiatru, zimna i tego, że narty będzie ciężko przygotować. Moi serwismeni, moi chłopcy zrobili mi jednak tak narty, że nie mogłam sobie wyśnić lepszego serwisu" - zdradziła. Marcisz ma w dorobku dwa srebrne i jeden brązowy medal mistrzostw świata juniorów w Oberwiesenthal w 2020 roku. Rok temu w Vuokatti sięgnęła po złoto MŚ młodzieżowców. Czytaj także: Mocne komentarze ws. Natalii Maliszewskiej. "Olimpiada z nową definicją""Ten rok był bardzo ciężki. Cieszę się, że mam za sobą takich ludzi jak Justyna (Kowalczyk - PAP), trener Aleksander (Wierietielny), którzy zawsze są, którzy zawsze mnie wspierają i tak samo moi rodzice, którym bardzo dziękuję" - powiedziała Marcisz. Na występ 21-latki z Podkarpacia, z klubu SS Prządki Ski, zareagowała sama "królowa polskich nart". - Pięknie Izka pobiegła! Duma - napisała na Twitterze Justyna Kowalczyk. Srebrny medal zdobyła Rosjanka Natalia Niepriajewa, a brązowy - Austriaczka Teresa Stadlober. 59. miejsce zajęła druga polska debiutantka Magdalena Kobielusz.