Nasze reprezentantki nie były w stanie awansować do serii finałowej zmagań na normalnej skoczni, meldując się w czwartej dziesiątce. Postawa skoczkiń od dłuższego czasu pozostawia wiele do życzenia, a kadra zdaje się nie tyle tkwić w stagnacji, co nawet notować regres formy. Łukasz Kruczek po zmaganiach w Chinach skomentował postawę Nicole Konderli i Kingi Rajdy. Pekin 2022: Dosadna puenta komentatora - Rok 2026 to dla tych zawodniczek igrzyska, podczas których faktycznie będą w stu procentach gotowe - powiedział między innymi. Postawa Polek była omawiana przez komentatorów "Eurosportu" w trakcie transmisji z serii próbnej, poprzedzającej niedzielny konkurs na normalnej skoczni mężczyzn. Marek Rudziński i Igor Błachut chwilę dyskutowali na ten temat, po czym drugi z wymienionych pokusił się o gorzką puentę, odnosząc się bezpośrednio do słów trenera.- Gratuluję wyobraźni oraz tupetu po tym, co obejrzeliśmy w konkursie indywidualnym - powiedział.