Dlaczego Adam Małysz, sprawujący obecnie dyrektorską funkcję w Polskim Związku Narciarskim, zostaje w domu? Jak sam poinformował w rozmowie ze Sportowymi Faktami, powody takiego stanu rzeczy są dwa.- Nie lecę do Pekinu. Pierwsza kwestia to fakt, że tylko sześć osób może być w wiosce olimpijskiej. Reszta musiałaby mieszkać w hotelu - tłumaczy nasz legendarny skoczek. Pekin 2022. Adam Małysz zostaje w domu Druga sprawa dotyczy sfery prywatnej. - To coś, o czym nie chcę mówić publicznie. Po prostu muszę o siebie zadbać - powiedział Małysz. Podopieczni Michala Doleżala do stolicy Chin wylecą 31 stycznia. Wcześniej, w najbliższy weekend, wystartują w zawodach PŚ w niemieckim Willingen. Wciąż nie wiadomo, czy do olimpijskiej rywalizacji będzie mógł przystąpić Piotr Żyła. Mistrz świata z Oberstdorfu przed tygodniem uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Zawodnik badany jest codziennie. Jeśli ich wynik będzie pomyślny, niewykluczone że 35-latek wystartuje już w Willingen.ZOBACZ TEŻ: