8 lutego nie przyniósł co prawda "Biało-Czerwonym" medali w snowboardzie, ale nie można na pewno powiedzieć, że ich start okazał się porażką - do fazy finałowej trafiła trójka Polaków: Oskar Kwiatkowski, Aleksandra Król i Michał Nowaczyk. Nowaczyk pożegnał się z rywalizacją niestety już w 1/8 finału, natomiast pozostała dwójka odpadła w ćwierćfinale. Po zakończonym współzawodnictwie kilka słów do kamery powiedział Kwiatkowski - nagranie zostało udostępnione na twitterowym profilu Eurosportu: Pekin 2022. Snowboard. Oskar Kwiatkowski: Do tego sportu trzeba mieć stalowe nerwy "Skończyłem na siódmym miejscu. Zaraz po starcie byłem zły, bo wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ogólnie jednak jestem zadowolony z tego występu, warunki były wyśmienite. Taki jest nasz sport" - mówił nasz kadrowicz. #StudioPekin codzienne wieści z Chin - obejrzyj nasz program "Trójka z piątki naszych reprezentantów weszła dziś do finałów. Jestem dumny także z Oli i Michała. Ola dziś debiutowała, na pewno miała mnóstwo stresu" - kontynuował Kwiatkowski. "Każdy miał dziś dużo stresu. Wyszło jak wyszło. Do tego sportu trzeba mieć stalowe nerwy" - stwierdził 25-latek. "Nie jestem jeszcze taki stary. Jeśli zdrowie dopisze, wybiorę się też na następne igrzyska do Włoch" - mówił Oskar Kwiatkowski. "Teraz powrót do rzeczywistości i następne cztery lata treningów" - skwitował. Pekin 2022. Snowboard. Kolejne konkurencje już bez Polaków Reprezentanci Polski w snowboardingu zakończyli już swój udział w zimowych igrzyskach olimpijskich Pekin 2022. Nie oznacza to jednak, ze rywalizacja w tym sporcie nie będzie trwała dalej.Jutro przed nami konkursy snowboardzistów w halfpipe'ie i snowcrossie. Pełny terminarz dostępny jest pod tym linkiem.