Norweska kadra skoczków stanęła przed wielkim problemem tuż przed igrzyskami. U dwóch zawodników wykryto koronawirusa. Z tego względu w swojej ojczyźnie pozostali Johann Andre Forfang oraz Daniel-Andre Tande. Obaj byli wymieniani w gronie kandydatów do medali w Pekinie. Pekin 2022. Johann Andre Forfang nie wystartuje na igrzyskach w Pekinie Tak rozpoczął się wyścig z czasem dla Norwegów. Już wiadomo, że drużyny do Alexandra Stoeckla w Pekinie nie dołączy jedna z gwiazd. Oficjalnie potwierdzono, że Forfang wciąż zmaga się z zakażeniem. Z tego względu jego wylot do Chin jest wykluczony. Najnowsze wiadomości prosto z Pekinu - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/aktualnosci?utm_source=zioteksty&utm_medium=zioteksty&utm_campaign=zioteksty">sprawdź!</a> - Nie udało się. Wiadomość dotarła do mnie w niedzielę. To był ostatni test przed wejściem do samolotu. Trudno uzmysłowić sobie, że dla mnie igrzyska już się zakończyły - przyznał skoczek w rozmowie z norweskimi mediami. Pekin 2022. Johann Andre Forfang: To nie jest sprawiedliwe - Ostatnie tygodnie były trudne. Mentalnie nie byłem w odpowiednim miejscu. To nie jest sprawiedliwe. Przez ostatnie dwa tygodnie żyłem i ćwiczyłem normalnie, jak zwykle, ale nie jestem wystarczająco "zdrowy", aby dostać się do Chin - dodał. Kiedy i gdzie oglądać starty Polaków - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-pekin-2022/aktualnosci/news-pekin-2022-terminarz-zimowych-igrzysk-sprawdz-kiedy-skacza-p,nId,5559204?utm_source=zioterm&utm_medium=zioterm&utm_campaign=zioterm">Sprawdź teraz!</a> W lepszej sytuacji jest Daniel-Andre Tande. Doświadczony skoczek uzyskał negatywny wynik testu na koronawirusa. To oznacza, że zobaczymy go podczas zmagań na skoczni w Zhangjiakou.