- Do samego końca czekaliśmy... Przez ten ostatni okres skoki Dawida były już blisko. To są małe detale w samej końcówce dojazdu do progu, w próbnej jeszcze nie, ale w zawodach tak. Wszyscy wiedzą, że go na to stać, dziś to pokazał. Liczycie na Piotra i Kamila, a to na Dawida zawsze możecie liczyć. Nikt nie spodziewał się, że Dawid zdobędzie tu medal, a ja powiem szczerze, że tak to miało wyglądać od dłuższego czasu - powiedział trener polskich skoczków. Sprawdź: Pekin 2022. Quiz. Co pamiętasz ze zmagań skoczków na igrzyskach? Igrzyska w Pekinie. Skoki narciarskie. Michal Doleżal wybrał parę męską do udziału w mikście - Były nerwy, dużo nerwów. Wiedzieliśmy że Dawid zaatakował. Mieliśmy Kamila na podium i liczyliśmy na to że odda dobry skok. Wierzyłem że jeden z tej dwójki zdobędzie medal. To jest w tym sezonie drugi wywiad, na który przychodzę w takim nastroju. Chciałbym tak przychodzić zawsze. Jesteśmy tu na igrzyskach, jeszcze parę dni pracy przed nami. Dawid i Kamil jutro wystąpią w konkursie par mieszanych - podsumował i zapowiedział Doleżal. #StudioPekin codzienne wieści z Chin - obejrzyj nasz program