Kilka dni po sukcesie na igrzyskach olimpijskich w Pekinie Dawid Kubacki odebrał brązowy medal za trzecie miejsce w zawodach na skoczni normalnej. Krążek wręczyła mu rodaczka, legendarna polska kolarka, Maja Włoszczowska. "Wczoraj się dowiedziałem, że ona będzie wręczała mi medal. Nie mieliśmy okazji zbyt długo porozmawiać, ale to bardzo miłe, że tak utytułowany sportowiec mógł mi ten medal wręczyć. Fajnie było usłyszeć słowa wsparcia po polsku, stojąc z medalem na szyi" - opowiadał skoczek tuż po ceremonii dekoracyjnej, przed kamerami TVP Sport. Wcześniej wokół sukcesu sportowca zrobiło się małe zamieszanie. Wszystko przez słowa Przemysława Babiarza i Jacka Kurskiego, którzy w triumfie Dawida dopatrywali się także zasługi TVP. Sugerowali, że gdy skoki transmituje Telewizja Publiczna a nie TVN (stacja ta od niedawna pokazuje większość zawodów Pucharu Świata), od razu pojawiają się osiągnięcia.Takie postawienie sprawy, nawet jeśli było wyrażone pół żartem pół serio, nie spodobało się m.in. żonie medalisty. Podkreśliła, że olimpijski brąz dla jej męża to efekt "ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeń" a także działań "całego tabunu ludzi którzy, nie patrzą na to, gdzie była transmisja". Później raz jeszcze dopiekła TVP, a jej wpis znów był szeroko komentowany. PRZEMYSŁAW BABIARZ I JACEK KURSKI POD LAWINĄ KRYTYKI. CIĄG DALSZY AFERY Dawid Kubacki z brązowym medalem. Żona chce za to... drugiego psa Wygląda na to, że Marta Kubacka dopiero się rozkręca. Po wczorajszej ceremonii dekoracyjnej żona Kubackiego uaktywniła się na Twitterze i udowodniła, że ma spory dystans oraz poczucie humoru. Zaczęło się od nagrania opublikowanego przez Eurosport. To fragment rozmowy z Dawidem Kubackim. "Trudna sprawa, Dawid. Wiem skądinąd, że ten medal będzie cię drogo kosztował. Twoja żona powiedziała mi o drugim psie w zamian za medal. Podobno taka była umowa?" - dopytywał medalistę Kacper Merk. Co na to sam zainteresowany? Na reakcję Marty Kubackiej nie trzeba było długo czekać. Zwłaszcza, że została niejako wywołana do odpowiedzi. "Marto, nie chcemy podpuszczać, ale zanim Dawid wróci z Pekinu, to drugi psiak zdąży rozgościć się już na kanapie" - napisano obok filmiku. Żona skoczka zażartowała na temat potencjalnego imienia dla zwierzaka. "Muszę zamówić, będzie Pekin albo Beijing" - odparła. I dodała, że marzy jej się drugi berneńczyk. Inne rasy nie wchodzą w grę. Na tym nie poprzestała. Opublikowała też nagranie z psem Bernim. I zwróciła się do dziennikarza Eurosportu: "Powiedz Dawidowi, że pies na niego czeka, a mogą czekać dwa!". RODZINNY DAWID KUBACKI. ZOBACZ, KTO PRZESZKADZA MU W TRENINGU Żona Dawida Kubackiego reaguje na "rozwodowe" zdjęcie męża. Rozbrajająco! W sieci, na profilu Eurosportu, umieszczono także zdjęcie dwóch polskich olimpijczyków: Dawida Kubackiego i Aleksandry Król, czyli snowboardzistki i chorążej, która w tej roli zastąpiła Natalię Czerwonkę podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Pekinie. "Każdy chce selfie z brązowym medalistą" - czytamy w podpisie do fotografii. "Rozwodowe" - napisał jeden z internautów. Marta Kubacka odniosła się do jego komentarza. DAWID KUBACKI ODEBRAŁ BRĄZOWY MEDAL. ILE ZAROBI NA JEGO ZDOBYCIU? Kiedy startują Polacy? - Zobacz terminarz! PEKIN 2022. BRĄZOWY MEDAL DAWIDA KUBACKIEGO. SŁOWEŃSKIE MEDIA PISZĄ O KRADZIEŻY