15-letnia Kamiła Walijewa otrzymała pozytywny wynik testu antydopingowego. Rosjanka we wtorek miała odebrać złoty medal za triumf w drużynowej rywalizacji łyżwiarzy figurowych, ale do tego nie doszło. Niedozwolona substancja, jaką wykryto w organizmie nastolatki, to Trimetazydyna. Lek stosowany jest w różnego typu bólach w okolicy klatki piersiowej. Rosjanie twierdzą, że ich zawodniczka zażyła preparat stosowany w leczeniu napadów dusznicy bolesnej. Czytaj także: Jest pierwszy przypadek dopingu na igrzyskach w Pekinie! Całe zdarzenie jest obecnie analizowany przez komisję medyczną MKOl, a także przez zespół prawników. Interpretacja istniejących przepisów nie jest łatwa - głównie, lecz nie tylko, z powodu młodego wieku Walijewej. Pekin 2022. Łyżwiarstwo figurowe. Kamiła Walijewa chroniona przez Światowy Kodeks Antydopingowy Światowy Kodeks Antydopingowy nadaje specjalny status osobom poniżej 16. roku życia. Chroniona jest ich anonimowość, a ewentualne sankcje mają nieco inny charakter niż w przypadku zawodników dorosłych. Kiedy startują Polacy? - Zobacz terminarz! David Howman, były dyrektor WADA, powiedział stwierdził, że to największy koszmar dla tej organizacji "Zwykle sportowiec byłby natychmiast zdyskwalifikowany". Rozważane jest indywidualne ukaranie Walijewej, albo odebranie złotych krążków całej drużynie. Czytaj więcej: Reprezentant Polski został zawieszony po teście na doping. Jest oświadczenie piłkarza Inną kontrowersyjną sprawą jest przydatność Trimetazydyny w poprawieniu wydolności. Według części ekspertów, lek ten nie stanowi dopingu tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Od 2014 roku znajduje się jednak na liście substancji zakazanych przez WADA. Igrzyska w Pekinie. Rosjanie bronią Kamiłe Walijewą Według rosyjskich dziennikarzy kanału sportowego Match TV kontrola dopingowa została wykonana w grudniu i znaleziono śladowe ilości zabronionej substancji w organizmie Rosjanki. Mimo zarzutów o doping Walijewa odbyła zaplanowany trening lecz odmówiła udzielenia wywiadów dziennikarzom.