W swym olimpijskim debiucie w hokeju na lodzie reprezentacja Danii pokonała Czechy 2-1. Sensacja? Wszak Czechy to jedna z największych potęg hokejowych świata, mistrzowie olimpijscy z Nagano w 1998 roku i brązowi medaliści z Turyny w 2006 roku. I to licząc tylko same Czechy po rozpadzie Czechosłowacji w latach dziewięćdziesiątych, a przecież Czechosłowacja na zimowych igrzyskach olimpijskich miała cztery srebrne i cztery brązowe medale. Czechosłowacja na zimowych igrzyskach olimpijskich grała od zawsze, jeszcze od turnieju olimpijskiego rozegranego na igrzyskach letnich w 1920 roku w Antwerpii - z małymi wyjątkami, jak chociażby wyprawa za ocean na igrzyska w Lake Placid w 1932 roku, na które akurat Polska się udała.CZYTAJ TAKŻE: Fatalne wieści dla fanów hokeja na lodzieDania z kolei to debiutant, który jeszcze w 1991 roku grała w mistrzostwach świata grupy C, zatem w trzeciej lidze światowej. W czasie gry Polska w hokeju na lodzie grywała w elicie i po raz ostatni w historii występowała na igrzyskach olimpijskich (Albertville 1992), Duńczycy mierzyli się na lodzie z takimi ekipami jak Korea Północna, by wyjść z trzeciej ligi. Geografia hokeja była wówczas kompletnie inna - w grupie C grały także Korea Południowa, Wielka Brytania czy Węgry, z którymi dzisiaj biało-czerwoni mieliby kłopot, by wygrać. W 1991 roku w Kopenhadze duńscy hokeiści znokautowali 15-1 Koreę Południową, 11-1 Koreę Północną, 8-1 Węgry czy 17-1 Belgię, by opuścić trzecią ligę i rozpocząć swój 30-letni marsz do światowej elity, który doprowadził ich do debiutu na igrzyskach olimpijskich w 2022 roku. A podczas tego debiutu - do historycznej wygranej w pierwszym meczu z samymi Czechami.Wygląda to na ogromną sensację, ale jeżeli się bliżej przyjrzeć temu wynikowi, to okaże się, że takową nie jest. Wszystko dlatego, że Czesi są... zbyt dobrzy w hokeja, by wygrać z Danią na igrzyskach. Pekin 2022. Hokej w karłowatej formie To sytuacja nieco podobna do wspaniałego występu polskich hokeistów na igrzyskach w Calgary w 1988 roku, gdy postawili się światowym potęgom i zatrzymała ich dopiero afera dopingowa. Polska zremisowała wówczas ze Szwecją 1-1, przegrała minimalnie 0-1 z Kanadą, trafiając w kanadyjską poprzeczkę. Mało kto przytaczał przy tym, że biało-czerwoni grali z olimpijskimi, czyli słabszymi reprezentacjami tych mocarstw, bez graczy NHL. Kanada miała och w 1988 roku setki, a Szwedów w 1988 roku grało w zawodowej lidze 23. Żaden z nich nie mógł wystąpić na igrzyskach. Teraz też nie mogą. Owszem, w najnowszych dziejach igrzysk olimpijskich odbywały się już turnieje z udziałem gwiazd NHL, ale pekiński do nich nie należy. Nie było zgody na przyjazd gwiazd głównie z powodu ryzyka zakażenia koronawirusem i to mimo tego, że wiele gwiazd hokejowych (także czeskich) gotowych było wziąć bezpłatne urlopy i nie zarabiać w tym czasie, byleby reprezentować barwy swych krajów na igrzyskach. W efekcie mamy w Pekinie wcale nie najsilniejszą reprezentacją Danii, ale naprzeciw niej staje zupełnie rezerwowa reprezentacja Czech. Dzisiaj bowiem Duńczycy mają bowiem sześciu graczy w lidze NHL (w tym Oliviera Bjorkstranda w Columbus Blue Jackets), ale Czesi - aż 37. To spora różnica i paradoksalnie działa na korzyść słabszej w teorii drużyny Danii.Czesi są zbyt dobrzy, aby z nią wygrać, bowiem przy ich poziomie zbyt wielu graczy występuje za oceanem i nie mogło przyjechać do Pekinu. Pekin 2022. Dania pokonała Czechy w hokeja Nie zmienia to faktu, że Dania odniosła swój największy sukces w dziejach i to w pierwszym meczu na olimpijskiej tafli, co zapisuje nowe karty duńskiego hokeja. Przecież jeszcze w 2009 roku czeska drużyna rozbiła Duńczyków 5-0, dwa lata później było to 6-0. Już w 2013 roku mieliśmy na mistrzostwach świata skromną wygraną czeskiej drużyny 2-1, a w 2014 czy 2016 roku Duńczycy już z Czechami wygrywali. Pokonali ich i teraz, czyli w pierwszym meczu zrobili to, co nigdy nie udało się Polakom.Polscy hokeiści mierzyli się na igrzyskach tylko z Czechosłowacją. W 1948 roku przegrali z nimi 1-13, w 1952 roku w Oslo było 2-8, w 1956 roku polscy zawodnicy ulegli 3-8, w 1972 roku - aż 1-14, w 1976 roku - porażka 1-7,