U Riibera, który triumfował ostatnio trzykrotnie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i zdobył w sumie siedem medali mistrzostw świata, zakażenie koronawirusem wykryto zaraz po przylocie do Chin. Dopiero teraz uzyskał kolejno negatywne wyniki testów, co oznacza zwolnienie z izolacji. Opuścił już jeden indywidualny start w Zhangjiakou. Poza nim zabrakło w ich obsadzie także trzech innych zawodników z czołowej siódemki na świecie. W programie olimpijskich zmagań dwuboistów są jeszcze wtorkowa rywalizacja na dużej skoczni i w biegu na 10 km oraz czwartkowe zawody drużynowe. "Miał trudne warunki, był zamknięty w hotelu przez 12-13 dni, a na nartach nie jeździł przez dwa tygodnie" - zaznaczył kierownik norweskiej kadry Ivar Stuan. Ostatni trening przed wtorkowymi zawodami odbył się w poniedziałkowe popołudnie czasu lokalnego. 24-letniego Riibera nie było nigdzie widać. Pekin 2022. Sprawdzą stan fizyczny Riibera, zanim podejmą decyzję o jego starcie Sztab Norwegów chciałby, żeby ich as został jak najszybciej wypuszczony z izolacji, a następnie chcą sprawdzić jego stan fizyczny. Dopiero wówczas zostanie podjęta decyzja dotycząca jego startu. "Jak go zawieziemy do naszego hotelu, to porozmawiamy z nim na temat tego, co on chce zrobić w obecnej sytuacji" - podkreślił Stuan. Bardziej realny wydaje się wariant, że wicemistrz olimpijski z Pjongczangu w rywalizacji drużynowej wystąpi teraz tylko w tej konkurencji. "Musiałby się stać cud, by to dobrze poszło. Musimy zrobić wszystko, co możemy, aby pokierować to we właściwym kierunku. Cuda już się zdarzały, może kolejny będzie miał miejsce" - podsumował kierownik norweskiej kadry. Riiber zaczął dominację od sezonu 2018/19. W MŚ w 2019 i 2021 roku wywalczył siedem medali, w tym cztery złote, trzykrotnie sięgnął po Kryształową Kulę, wygrywając w tym czasie 44 zawody PŚ, z czego siedem w tym sezonie. Nie prowadzi w klasyfikacji generalnej tylko dlatego, że opuścił kilka startów z powodu kontuzji.