- Nie możemy nic zmienić w kontroli zawodników w tej chwili - przyznał kontroler sprzętu FIS na zawodach skoczków Mika Jukkara, zapytany o strój Karla Geigera. Niemiec zdobył brązowy medal wyprzedzając o 4.1 punktu Kamila Stocha. Fin odpowiada za nadzór nad kombinezami zawodników. Na zdjęciach z konkursu uwidoczniono sporo wolnej strefy materiału, co stanowi podstawę do teorii o złamaniu regulaminu. Fotografię skomentował w mediach społecznościowych między innymi rosyjski skoczek Daniił Sadriejew pisząc "Zasady? Miło". Czytaj więcej: Karl Geiger zwrócił się do Kamila Stocha. Mocne słowa Wcześniej w trakcie konkursu drużyn mieszanych FIS restrykcyjnie podszedł do kwestii kombinezonów, decydując między innymi o dyskwalifikacji pięciu zawodniczek. Jukkara w najnowszej sprawie mówi o swojej bezradności wobec tych zarzutów. - To trudne do oceny. Ujęcia z perspektywy odjazdu skoczni są zdradliwe. Myślę, że wszyscy zawodnicy wyglądają w tej pozycji mniej więcej tak samo źle, niekomfortowo pod kątem kombinezonu - stwierdził Jukkara. Pekin 2022. Skoki narciarskie. Złoty medal Mariusa Lindvika, czwarte miejsce Kamila Stocha Przepisy stanowią, że strój powinien mieć od 1 do maksymalnie 3 centymetrów luzu. A w pasie powinien być niemal dokładnie przylegający do ciała skoczka. Kamil Stoch zajął czwarte miejsce w konkursie na dużej skoczni podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie. Po złoty medal sięgnął Norweg Marius Lindvik. W czołowej "30" zameldowało się czterech "Biało-Czerwonych". - Jeśli spojrzymy na strój w locie, będzie wyglądał mniej więcej tak samo jak u innych. Przypuszczam także, że kombinezon został zmieniony na drugą serię. W tym momencie nie mogę powiedzieć nic więcej - ocenił Fin w rozmowie z Sport.pl.