Rywalizacja zawodników podczas zimowych igrzyska dostarcza wielkich emocji. Równie gorąco jest poza sportowymi arenami. W mediach pisze się o kolejnych skandalach, coraz głośniej mówi się o hejcie, jaki dotyka sportowców. Pekin 2022. Chiny usuwają tysiące wpisów z mediów społecznościowych Jak informuje "Reuters", z mediów społecznościowych usuwane są dziesiątki tysięcy wpisów. Platforma Weibo, chiński odpowiednik Twittera, opublikowała oficjalne dane. Jak się okazuje, od 6 lutego zablokowano konta 2300 użytkowników i usunięto ponad 73 000 postów.Powód? Przede wszystkim walka z hejtem. Wpisy zostały uznane za obraźliwe dla sportowców oraz "nielegalne". Nie chodzi jednak tylko o to. Z sieci znikają również nieprzychylne komentarze dotyczące igrzysk i ich organizacji. Są one określane jako "niesprawdzone plotki". Chińczykom zależy na tym, by o ich imprezie pisało się wyłącznie w przychylnym tonie.CZYTAJ TAKŻE: Nieoficjalnie: 15-letnia Rosjanka złapana na dopingu- W wyczynowym sporcie zawsze są zwycięzcy i przegrani, jednak każdy, kto podejmuje walkę, jest bohaterem. Zwracamy się do wszystkich, by nie atakowali sportowców z powodu przypadkowo popełnionych błędów - czytamy w komunikacie opublikowanym przez Weibo.Z kolei w przypadku platformy Douyin (chińska odpowiedź na TikToka) 331 użytkowników straciło swoje konta. Co więcej - zablokowano 6780 filmów lub komentarzy dotyczących zimowy igrzysk w Pekinie. Kiedy startują Polacy? - Zobacz terminarz! Pekin 2022. Fala hejtu w szczególności spadła na Zhu Yi Z falą hejtu musi mierzyć się m.in. łyżwiarka figurowa Zhu Yi. 19-latka broni barw Chin, choć urodziła się w Stanach Zjednoczonych. Podczas zawodów drużynowych popełniła kosztowny błąd. W czasie występu w programie krótkim upadła i uderzyła o bandy. Chiny w efekcie spadły z trzeciej pozycji na piątą. To sprawiło, że w sieci pojawiło się wiele negatywnych komentarzy, uderzających m.in. w pochodzenie zawodniczki.