Zimowe igrzyska paraolimpijskie zostały rozpoczęte w Pekinie z pompą tradycyjnie niedługo po zakończeniu zimowych IO - ceremonia zamknięcia tej drugiej imprezy odbyła się dokładnie 20 lutego. Oba wydarzenia obejmuje pokój olimpijski - tradycyjny okres, podczas którego wszystkie uczestniczące w zawodach państwa powinny wstrzymywać się od wszelkich akcji zbrojnych. W tym roku powinien on przestać obowiązywać 20 marca - tydzień po zakończeniu paraolimpijskich zmagań. Nie ma to już jednak większego znaczenia, bowiem został on złamany 24 lutego przez Rosję, która - przy współudziale Białorusi - dopuściła się agresji przeciwko Ukrainie, wywołując krwawy i opłakany w skutkach konflikt. Wojna w Ukrainie. MKOl zareagował - MKPar musiał iść w jego ślady To wydarzenie zmusiło do ostrej reakcji MKOl, który potępił Federację Rosyjską za złamanie pokoju i zachęcił międzynarodowe organizacje sportowe do wykluczania Rosjan i Białorusinów z wszelkich zawodów. Potem decyzją co do przedstawicieli obu państw musiał podjąć Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski - i nieco "zaplątał się" w tym procesie. Pierwotnie bowiem MKPar ogłosił, że sportowcy rosyjscy i białoruscy zostaną dopuszczeni do rywalizacji, choć pod neutralną flagą. To postanowienie wywołało falę krytyki i protesty krajowych komitetów, w tym polskiego, w związku z czym ostatecznie całkowicie wykluczono wymienionych już olimpijczyków. To jednak nie był koniec zamieszania. W piątek oficjalnie otwarto w Chinach paraolimpijskie zmagania, a tradycyjne przemówienie wygłosił przewodniczący MKPar, pochodzący z Brazylii Andrew Parsons. I co ciekawe złamał on protokół, bo wyraźnie podjął się politycznego tematu, jakim jest rosyjska inwazja na Ukrainę. Parsons stwierdził, że jest przerażony tym atakiem i że do swojego wystąpienia chciałby dołączyć pokojowe przesłanie. Nikt nie przerwał jego mowy, którą w całości zaprezentował w towarzystwie m.in. chińskiego prezydenta Xi Jinpinga, natomiast... została ona ocenzurowana w przekazie telewizyjnym. Zimowe igrzyska paraolimpijskie. Andrew Parsons wezwał do pokoju. Został ocenzurowany przez Chińczyków Jak bowiem informuje "The New York Times" tuż po zakończeniu ceremonii otwarcia chińscy internauci zaczęli wskazywać, że krajowa telewizja ocenzurowała przemówienie Parsonsa dla mieszkańców "Państwa Środka" - na pewien czas wstrzymano tłumaczenie jego słów na mandaryński i z całą pewnością nie był to problem techniczny, bo jednocześnie na krótko przestano również interpretować mowę Brazylijczyka w języku migowym. Według NYT ta swoista cenzura pojawiła się w momencie, w który Parsons powiedział: "W MKPar dążymy do lepszego i bardziej inkluzywnego świata, wolnego od dyskryminacji, nienawiści, ignorancji i konfliktów". Trudno stwierdzić, czy Chińczykom nie spodobały się dokładnie te słowa, czy może ich działania miały charakter prewencyjny już po wspomnieniu o rosyjskim ataku. Przekaz Parsonsa miał w sobie jeszcze jeden "smaczek" - na samym początku działacz odniósł się do Jinpinga jako do głowy "Republiki Chińskiej" - a taką nazwą określa się Tajwan, który znajduje się w permanentnym stanie wrogości z Chinami kontynentalnymi. Brazylijczykowi chodziło zapewne o Chińską Republikę Ludowo-Demokratyczną popełnił jednak przypadkowo dość duże faux pas względem gospodarzy... Pekin 2022. W zawodach biorą udział również Ukraińcy Podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich Pekin 2022 zawodnicy i zawodniczki zaprezentują się w ramach sześciu sportów: narciarstwa alpejskiego, biegów narciarskich, biathlonu, hokeja na lodzie, snowboardingu i curlingu. W zmaganiach weźmie udział 46 reprezentacji - w tym sportowcy z ogarniętej wojną Ukrainy.