W ogólnym rozrachunku do poziomu 1/8 finału dotarła aż trójka "Biało-Czerwonych" - oprócz wspomnianych Kwiatkowskiego i Nowaczyka w zmaganiach kobiet poradziła sobie dobrze Aleksandra Król. Nasi dwaj reprezentanci w eliminacjach (w których pojechali w tym samym wyścigu) byli odpowiednio na piątej i siódmej lokacie, a ich wyniki różniły się od siebie o zaledwie 0,03 s. Dzięki takim rezultatom obaj mogli walczyć dalej na torze. #StudioPekin codzienne wieści z Chin - obejrzyj nasz program Pekin 2022. Snowboard. Slalom gigant równoległy - 1/8 finału. Kwiatkowski walczy dalej, Nowaczyk odpada W 1/8 finału jako pierwszy pojechał Kwiatkowski, który w parze mierzył się z Włochem Mirko Felicettim. Polak od początku zaczął budować niezłą przewagę przy błędzie swojego oponenta (w pewnej chwili miał już 0,65 s przewagi) - potem Felicetti zaczął go doganiać, ale na szczęście ominął jedną z bramek i nie skończył ostatecznie zjazdu.Nowaczyk z kolei walczył o awans z Austriakiem Alexandrem Payerem. Polak starał się do samego końca wyprzedzić rywala, ale niestety stracił do niego ostatecznie 0,09 s i odpadł z olimpijskiej rywalizacji. Pekn 2022. Snowboard. Slalom gigant równoległy - ćwierćfinał. Kwiatkowski odpadł Kolejnym rywalem Kwiatkowskiego był Słoweniec Tim Mastnak. Start obu zawodników był przez chwilę wstrzymywany, ale ostatecznie odbył się bez komplikacji.Niestety Oskar Kwiatkowski popełnił w końcowej fazie zjazdu błąd i nie dokończył rywalizacji, omijając bramkę. Tym samym "Biało-Czerwoni" stracili ostatnią szansę na medal. Pekin 2022. Snowboard. Slalom gigant równoległy - półfinał W półfinale wystąpili wspominany już Tim Mastnak oraz Victor Wild (Rosja), Benjamin Karl (Austria) i Roland Fischnaller (Włochy). Mastnak nie dał żadnych szans Wildowi - pokonał go aż o 0,48 s. Z kolei w drugiej parze lepszy okazał się Karl, gdyż jego rywal nie ukończył zjazdu, nie trafiając pod sam koniec w odpowiednią bramkę. Pekin 2022. Snowboard. Slalom gigant równoległy. Benjamin Karl z olimpijskim złotem Po złoto sięgnął koniec końców Benjamin Karl - początkowo zdawało się, że jego błąd w środku trasy sprawi, że Mastnak go wyprzedzi, ale ostatecznie to Austriak wygrał o 0,82 s i tym samym został mistrzem olimpijskim. Brąz zgarnął Victor Wild - Roland Fischnaller w pewnym momencie zgubił swój rytm i nie zdołał poprawnie ukończyć "małego finału". Jutro czekają nas kolejne olimpijskie emocje związane ze snowboardem - w programie rywalizacja w kategoriach halfpipe i snowcross.