Na czele biegli przez ostatnich kilka kilometrów. Solidarnie współpracowali, jeden nakręcał drugiego, nie kombinowali, walkę o zwycięstwo pozostawali na finiszowy odcinek. O wygranej zdecydował sprint. Szybszy okazał się Regasa Bejiga. Zachował więcej sił. Wyprzedził Ezekiela Omullo, ubiegłorocznego zwycięzcę, o kilka metrów. Trzeci był Werkumeh Aboye z Etiopii. Rezultat Bejigi - 2:09.42 to trzeci wynik w historii Orlen Warsaw Marathon. Trasa była szybka i w idealnych warunkach pozwalała na rekordy, ale na wielu odcinkach wiał wiatr. Przeszkadzał wszystkim, także zawodnikom walczącym o złoty medal mistrzostwo Polski. Tytuł najlepszego maratończyka w Polsce zdobył Marcin Chabowski. Klasyfikację ogólną ukończył na czwartej pozycji. Na mecie zawodnik Floty Gdynia był wykończony. Upadł na kolana i długo łapach oddech. - Jeszcze 200 metrów i nie ukończyłbym tego biegu. Padłem trupem - mówił mistrz Polski. Czas, który uzyskał, 2:13.10 nie zachwycił go. - Nie był ani zły ani rewelacyjny. Było ciężko biec pod wiatr. Mieliśmy podbieg pod Tamkę. Z tego powodu można byłoby odjąć około 20 sekund. Dałem z siebie wszystko. Trenuję dalej, żeby jeszcze się poprawiać - zapowiada Chabowski. U kobiet maraton wygrała Sheilla Jerotich. Kenijka nie miała sobie równych. Jej rezultat - 2:26.06 - to rekord Orlen Warsaw Marathon i rekord życiowy. Kolejną zawodniczkę wyprzedziła o półtorej minuty. Najszybszą z Polek była Aleksandra Lisowska, uzyskując czas 2:35.55. Olgierd Kwiatkowski Wyniki Orlen Warsaw Marathon Mężczyźni: 1. Regasa Bejiga (Etiopia) 2:09.42 2. Ezekial Omullo (Kenia) 2:09.49 3. Werkumeh Aboye (Etiopia) 2:10.42 Mistrzostwa Polski mężczyzn: 1. Marcin Chabowski 2:13.10 2. Mariusz Giżyński 2:13.25 3. Adam Nowicki 2:13.28 Kobiety: 1. Sheila Jerotich (Kenia) 2:26.06 2. Antonina Kwambai (Kenia) 2:27.42 3. Nina Sawina (Białoruś) 2:29.04