Radosław Majecki 2,5 - w pierwszej połowie raz zachował się niepewnie po wrzutce w pole karne, przy "jedenastce" nie wyczuł intencji strzelca, ale tego nie można uznać za błąd. Po zmianie stron wyłapywał dośrodkowania, pewnie w sytuacji sam na sam z Andreą Pinamontim. Serafin Szota 2 - nie do końca sobie poradził z Lucą Pellegrinim, choć w drugiej połowie miał ułatwione zadanie, bo Włoch zniknął z widzenia.Sebastian Walukiewicz 2 - tym razem wyprowadzenie piłki szło mu gorzej, poza tym poszedł na raz w sytuacji z Gianlucą Scamaccą, ale Włoch przestrzelił.Jan Sobociński 2,5 - niedokładny w pierwszej połowie, miał trudności w walce z włoskimi napastnikami, po zmianie stron już był pewniejszy w interwencjach.Adrian Stanilewicz 2 - zabrakło jego akcji z przodu, skupiał się głównie na pracy w destrukcji.Jakub Bednarczyk - 2,5 - miał tylko przebłyski w grze do przodu, natomiast z tyłu nie za bardzo pomagał Szocie. Bartosz Slisz 2 - wchodził między stoperów, żeby rozpoczynać akcje, ale wychodziło mu to średnio. Gdy był bliżej bramki rywala też nie zachwycał.Tomasz Makowski 2 - środek pola nie należał do naszych zawodników. Pomocnik Lechii był niewidoczny, a raz w ataku prawie asystę zabrał mu... włoski zawodnik, który wybił piłkę spod nóg Makowskiego do Zylli, czyli był szybszy od Polaka.Michał Skóraś 3,5 - najjaśniejszy punkt w naszej ekipie, co nie znaczy, że nie było widać braków. W pierwszej połowie po indywidualnej akcji został nagrodzony brawami przez kibiców. Natomiast w drugiej oddał dwa strzały, które musiał bronić Alessandro Plizzari. Dośrodkował też na głowę Benedyczaka, który jednak przestrzelił.Marcel Zylla 2,5 - walczył za dwóch, ale czasami to wychodziło mu na niekorzyść, jak w pierwszej połowie, kiedy po jego stracie Pinamonti uderzył niecelnie. Tuż po zmianie stron miał najlepszą okazję na wyrównanie, ale z bliska trafił w Plizzariego.Dominik Steczyk 2 - jeszcze w pierwszej połowie zgrał piłkę do Zylli, który oddał minimalnie niecelny strzał, potem podał do Stanilewicza i to by było na tyle. Po jego ręce sędzia podyktował rzut karny. W doliczonym czasie miał piłkę na nodze, ale podał do bramkarza.David Kopacz 2 - zmienił niewidocznego Makowskiego i jego też nie było widać.Tymoteusz Puchacz 2 - miał wzmocnić siłę ataku, Polacy poszli do przodu, ale to dlatego, że musieli, ponieważ przegrywali. Nie był dużo lepszy w ofensywie od Stanilewicza.Adrian Benedyczak 1,5 - grał krótko, miał jedną okazję po wrzutce Skórasia.Oceniamy zawodników w skali 0-6. Z Gdyni Paweł Pieprzyca