MŚ U-20 - sprawdź szczegóły Włosi w fazie play-off pokonali m.in. Polaków, eliminując ich w 1/8 finału. W półfinale musieli jednak uznać wyższość Ukrainy, która jutro zagra w finałowym starciu z Koreą Południową. To właśnie azjatycki zespół pokonał w półfinale 1-0 Ekwador, przez co drużyna z Ameryki Południowej musi zadowolić się batalią o brązowy medal. Wcześniej Ekwador w pokonanym polu zostawił m.in. USA i Urugwaj. Do spotkania obu drużyn doszło już w fazie grupowej. Wówczas 1-0 zwyciężyły Włochy. Sporym osłabieniem dla Włochów była absencja kapitana i najlepszego strzelca Andrei Pinamontiego. Napastnik nabawił się kontuzji kolana i znalazł się poza składem meczowym. W pierwszych dziesięciu minutach obie reprezentacje badały się nawzajem. Odważniej próbował atakować Ekwador, ale skończyło się jedynie na wywalczonym rzucie rożnym i mocnym strzale z dystansu. Groźnie było za to w 14. minucie, gdy skrzydłowy Ekwadoru przedarł się lewą stroną i wpadł w pole karne. Podał wzdłuż bramki, lecz tam piłkę przejął włoski obrońca. Spotkanie w Gdyni toczyło się w niezłym tempie, ale brakowało sytuacji podbramkowych. Po pół godzinie gry Ekwadorczycy oddali zaledwie jeden celny strzał, Włosi - żadnego. Trzykrotnie strzelali zaś niecelnie, Ekwadorczycy - czterokrotnie. Włosi pierwszy celny strzał oddali dopiero w 39. minucie, gdy z dystansu uderzył Enrico del Prato, ale bramkarz Wellington Moises Ramirez nie miał z tym strzałem żadnych problemów. Przed przerwą Ekwadorczycy mieli jeszcze szansę po stałym fragmencie, ale uderzenie głową jednego z zawodników poszybowało ponad poprzeczką bramki. Druga połowa mogła rozpocząć się o wiele lepiej dla drużyny z Ameryki Południowej. Dziesięć minut po zmianie stron na strzał z dystansu zdecydował się Leonardo Campana i Włochów uratował słupek! Po chwili było bardzo groźnie po rzucie rożnym, gdy strzał Jose Charcopy przeleciał tuż nad poprzeczką bramki. W drugiej połowie Ekwadorczycy zaczęli grać bardziej ofensywnie i wyraźnie dążyli do zdobycia gola. Bliscy tego byli raz jeszcze w 74. minucie, po kolejnym dośrodkowaniu ze stałego fragmentu, ale ostatecznie skutecznie interweniował bramkarz Marco Carnesecchi. Trzy minuty później wspaniałą indywidualną akcję przeprowadził Jordan Rebazala. Ofensywny pomocnik minął dwóch zawodników w środkowej strefie i uderzył sprzed pola karnego, lecz nieznacznie chybił. W 90. minucie szansę na rozstrzygnięcie meczu w podstawowym czasie mieli Włosi, jednak z rzutu wolnego przed polem karnym Pellegrini huknął prosto w mur. Po pięciu doliczonych minutach sędzia zarządził dogrywkę. Zaledwie 100 sekund dogrywki potrzebowali Włosi, by wywalczyć rzut karny! W polu karnym Sergio Quintero powstrzymał nieprzepisowo napastnika i arbiter wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł Marco Olivieri, ale strzelił słabo! Lekki strzał po ziemi obronił Wellington Ramirez! Italia po raz kolejny mogła żałować braku Pinamontiego, który na tych mistrzostwach pokazał już, że potrafi wykorzystywać "jedenastki". Niewykorzystane okazje się mszczą - to powiedzenie sprawdziło się po raz kolejny. Jeszcze jedno dośrodkowanie z rzutu wolnego w pole karne Włochów przyniosło efekt i Richard Mina, który zamknął dośrodkowanie, z bliska wpakował piłkę do bramki! Ta akcja zdecydowała - Ekwadorczycy zdobyli brązowe medale! Włochy - Ekwador 0-1 (0-0, 0-0) Bramka: 0-1 Mina (104.) W 95. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Marco Olivieri (Włochy). Włochy: Carnesecchi - Gabbia, del Prato, Ranieri - Candela, Alberico, Esposito (62. Colpani), Bettella, Tripaldelli (82. Pellegrini) - Capone, Gori (62. Olivieri). Ekwador: Ramirez W. - Espinoza (60. Mina), Porozo Vernaza, Vallecilla, Palcios - Charcopa, Alcivar Macias (112. Loor) - Plata, Rezabala (83. Quintero), Alvarado (118. Castillo) - Campana. Zobacz raport meczowy