Finałowym rywalem ukraińskich piłkarzy będzie Korea Południowa. Mecz o złoto zostanie rozegrany na stadionie Widzewa w Łodzi o godz. 18. Trener Ukraińców Ołeksandr Petrakow na przedmeczowej konferencji prasowej w piątek ocenił, że jego podopieczni są dobrze przygotowani do decydującego starcia młodzieżowego mundialu. Zapewnił, że o historyczny tytuł jego podopieczni będą walczyć jeszcze mocniej, niż w spotkaniach w drodze do finału. "Ten finał będzie najważniejszym meczem w moim życiu. Ale także w karierach moich piłkarzy, z którymi jutro, po wielu latach pracy, będę musiał się rozstać. Mam nadzieję, że wszyscy zrobimy to w dobrych nastrojach" - powiedział 61-letni szkoleniowiec, który z zawodnikami występującymi na turnieju w Polsce pracuje od pięciu lat. Dodał, że sekretem sukcesu jego drużyny są nie tylko piłkarskie umiejętności, lecz przede wszystkim zrozumienie na boisku i przyjaźń. "Jesteśmy silni, choć nie mamy gwiazd. Ale to właśnie dobrze rozumiejący się zespół jest naszym największym atutem na tym turnieju. Ci chłopcy są też bardzo zdyscyplinowani, ale przede wszystkim wszyscy jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. To jest sekret naszej siły" - tłumaczył były obrońca m.in. Łokomotywu Winnica, Awanharda Równe i Kołosu Nikopol. Petrakow nie chciał wskazać faworyta finałowego starcia. Przyznał, że spodziewa się trudnego meczu, bo - jak mówił - Koreańczycy są dobrze przygotowani fizycznie, a do tego zdyscyplinowani taktycznie. "Na pewno zasłużyli, żeby być w finale. Nie wiem jednak jaki to będzie mecz. Na pewno nie otwarty, bo oba zespoły za wiele włożyły w to, żeby znaleźć się w tym miejscu i nie będą chciały tak łatwo stracić swojej wielkiej szansy. To będzie taktyczna rozgrywka. Nie zdradzę też naszego planu na to spotkanie, bo nie mam zamiaru oddawać kluczy do swojego mieszkania i samochodu" - podkreślił trener. Ukraiński szkoleniowiec dziękował za ciepłe przyjęcie w Polsce. Jak mówił, wyrazy sympatii dla jego zespołu odbierał na każdym kroku oraz na stadionach. Przyznał, że ze względu na bliskość Ukrainy i Polski w sobotę spodziewa się głośnego dopingu dla swojej drużyny. Ukraińcy w drodze do finału wygrali pięć spotkań i jedno zremisowali. W fazie grupowej pokonali USA 2:1 i Katar 1:0 oraz zremisowali z Nigerią 1:1. W 1/8 finału wyeliminowali Panamę, zwyciężając pewnie 4:1. Następnie w ćwierćfinale okazali się lepsi od Kolumbii 1:0, a awans do finału wywalczyli wygrywając 1:0 z Włochami. Piłkarskie mistrzostwa świata do lat 20 trwają w Polsce od 23 maja. Ich arenami były stadiony w Łodzi, Gdyni, Lublinie, Bydgoszczy, Tychach oraz Bielsku-Białej. (PAP) autor: Bartłomiej Pawlak MŚ U-20 - sprawdź szczegóły