Rozegrane w Bydgoszczy spotkanie Panamy z Francją przebiegało w dość spokojnym tempie, choć nie zabrakło kilku ciekawych akcji. Reprezentanci Panamy nie byli jednak w stanie skutecznie przebić się przez szczelną obronę rywala, Francuzi za to cierpliwie czekali na swoje okazje. Wykorzystali dwie i pewnie zmierzają do kolejnej rundy mistrzostw. Panama jak do tej pory nie wygrała jeszcze żadnego meczu w historii występów na mistrzostwach świata do lat 20. Realną szansę podopieczni trenera Jorge Dely będą mieli w piątek, gdy również w Bydgoszczy zagrają z Arabią Saudyjską. - Francja to bardzo silny zespół, a my nie byliśmy w stanie zagrać na poziomie, który pozwoliłby walczyć jak równy z równym. Brakowało nam też cierpliwości. Musimy przeanalizować sytuacje straconych dziś bramek i jak najszybciej przejść myślami do kolejnego spotkania. Dużo będzie zależało od tego, jak potoczą się losy spotkania Mali z Arabią Saudyjską. Z tą ostatnią zagramy tu w Bydgoszczy w piątek. Musimy obejrzeć i przeanalizować to spotkanie, by jak najlepiej przygotować się na grę Arabii Saudyjskiej. Dla mojej drużyny to ostatnia szansa, by wygrać mecz na mistrzostwach świata, więc musimy ją wykorzystać - powiedział po przegranym spotkaniu z Francją szkoleniowiec Panamy. Francuzi są w zdecydowanie lepszej sytuacji, gdyż awans do kolejnej rundy mają praktycznie zapewniony. Mimo to trener zespołu obawia się nieco spotkania z mistrzem Afryki i będzie chciał jak najlepiej przygotować do niego swoich zawodników. - Jestem zadowolony z tego, co wydarzyło się w meczu z Panamą, zarówno pod kątem jakości gry, tempa, jak i obrony. Przyjeżdżaliśmy do Polski z myślą, by awansować dalej, więc wygrana w każdym grupowym meczu jest dla nas priorytetem. Żadne ze spotkań nie jest łatwe i proste. Panama była także trudnym, dobrze zorganizowanym przeciwnikiem, musieliśmy więc przez cały mecz być mocno skupieni. Cieszy nas druga wygrana, ale przed nami trzeci mecz w grupie, który będzie najtrudniejszy. Będziemy bacznie przyglądać się najsilniejszemu rywalowi z grupy, ponieważ musimy pamiętać, że nie jesteśmy mistrzami Europy, a Mali jest mistrzem Afryki. Na pewno przeprowadzimy analizę ich drugiego meczu, po którym zdecydujemy, jaki skład wystawić na spotkanie z nimi. Będzie to z pewnością bardzo ważny i trudny fizycznie mecz. Nie wykluczam zmian, by niektórzy trochę odpoczęli, ale chcę wystawić taką jedenastkę, która da nam wygraną - zapewnił Diomede. Krzysztof Frydrych MŚ do lat 20 - sprawdź szczegóły