W informacji przekazanej portalowi "Nettavisen" FIFA napisała, że po przeanalizowaniu wszystkich informacji i aspektów wysokiej wygranej Norwegii nie potwierdziły się podejrzenia o ustawieniu meczu ani o przyjmowaniu zakładów na taki wynik. Jako pierwszy zgłosił podejrzenia ekspert kanału norweskiej telewizji TV2 Jesper Mathisen, który jeszcze przed końcem spotkania stwierdził, że "gołym okiem widać, że ktoś obstawiał ten mecz i są z tym zakładem związane bardzo duże pieniądze. Piłkarze Hondurasu wyraźnie sprawiali wrażenie, że zostali opłaceni i to sowicie, grając tak jakby ten okropny wynik sprawiał im wręcz przyjemność". Po informacji od FIFA opublikowanej przez "Nettavisen" Mathisen dalej uważa, że mecz był ustawiony i Norwegia nie powinna się cieszyć z rekordu bramkowego w historii MŚ U20. "W ogóle nie dziwi mnie oświadczenie FIFA, ponieważ w takich sytuacjach bardzo trudno jest cokolwiek udowodnić, a środowiska, które zajmują się obstawianiem meczów, są bardzo hermetyczne i dobrze przygotowane do takich działań. Uważam, że FIFA zrobiła co mogła i dochodzenie w tej sprawie zostało przeprowadzone bardzo szczegółowo lecz w większości takich przypadkowe dowody są nie do znalezienia". Pomimo tak wysokiej wygranej Norwegia odpadła z MŚ w fazie grupowej, ponieważ przegrała dwa pierwsze mecze, z Urugwajem 1-3 i Nową Zelandią 0-2. Zbigniew Kuczyński