- Wspaniały turniej, który w przeszłości wykreował znakomitych piłkarzy m.in. Diego Maradonę, Leo Messiego, Harry'ego Kane’a. Odbędzie się w sześciu polskich miastach, a otwarcie w Łodzi na stadionie Widzewa, którego zawodnikiem był pan prezes PZPN. No cóż, gdybym jak był prezesem PZPN odbyłby się na stadionie Lechii Gdańsk - powiedział w nieco żartobliwym tonie Jacek Kurski, wielki kibic obecnego lidera Ekstraklasy. Na tę dygresję nie zawahał się odpowiedzieć Zbigniew Boniek. - Tak, mecz otwarcia i finał odbędzie się w Łodzi, ale wcale nie dlatego, że byłem zawodnikiem Widzewa. Chodzi o parametry. FIFA wymaga aby imprezy młodzieżowe rozgrywane były na stadionach o pojemności między 15 a 20 tys. - wytłumaczył prezes PZPN. - To byśmy zagrali na stadionie przy Traugutta - nie dał za wygraną Kurski. 24 kraje w sześciu miastach Plan turnieju ustalony jest jednak od dawna i nawet jeśli Lechia zdobędzie mistrzostwo Gdańsk nie będzie w nagrodę gospodarzem meczu MŚ U-20. Impreza odbędzie się w dniach 23 maja - 15 czerwca. Gospodarzami meczów będą: Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Gdynia, Lublin, Tychy i Łódź. W mistrzostwach wezmą udział 24 reprezentacje. Z Europy: Polska jako gospodarz oraz Włochy, Portugalia, Ukraina, Francja i Norwegia. Z Azji: Japonia, Korea Południowa, Arabia Saudyjska, Katar. Z CONCACAF: USA, Meksyk, Panama, Honduras. Z Oceanii: Nowa Zelandia i Tahiti. Z Ameryki Płd.: Argentyna, Urugwaj, Ekwador i Kolumbia. Z Afryki: Senegal, RPA, Nigeria, Mali. Losowanie odbędzie się w niedzielę 24 lutego. - Teoretycznie możemy wylosować taką samą grupę jak na mistrzostwach świata w Rosji: Japonię, Senegal, Kolumbię - zauważył Boniek. Przepustka do dorosłego futbolu Trener młodzieżowej reprezentacji nie liczy aż na taki zbieg okoliczności i jeżeli czeka na losowanie to tylko po to, by móc lepiej zaplanować treningi "pod rywala". Były szkoleniowiec Legii niedawno wrócił z Ameryki Płd., gdzie na mistrzostwach tego kontynentu przyglądał się potencjalnym przeciwnikom. - Przede wszystkim ja mam wpływ na swoją drużynę, jak ją przygotuję, ale oczywiście będziemy mądrzejsi po losowaniu. Za nami sześć meczów towarzyskich, przed nami dwa kolejne - z Japonią i Niemcami. Sam turniej będzie wielkim wydarzeniem po którym może się otworzyć droga do wielu karier. To przepustka do dorosłego futbolu - zapowiada były szkoleniowiec Legii. Pochwały za gościnność Mimo że dla wszystkich cel sportowy i dobry wynik jest najważniejszy to PZPN pewien cel już zrealizowało, otrzymując prawo do organizacji tej imprezy. - PZPN o sześciu lat prowadzi pewną politykę. Należy do niej wzmacnianie naszej wiarygodności na arenie międzynarodowej. Mieliśmy mistrzostwa Europy do lat 21 i dostaliśmy wiele listów gratulacyjnych, zebraliśmy wiele pochwał przede wszystkim za naszą gościnność. Udowodniliśmy, że potrafimy dobrze organizować takie turnieje. W roku 100 lecia PZPN nie mieliśmy szans na to, żeby zorganizować finał Champions League, ale te mistrzostwa są drugą pod względem prestiżu imprezą po dorosłych mistrzostwach świata - powiedział Zbigniew Boniek. - To że przyznano nam organizację na rok przed turniejem świadczy o ogromnym zaufaniu. Zdecydowała osoba prezesa, który dotarł do wszystkich osób decydujących o przyznaniu prawa do organizacji mistrzostw - mówił sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki. Dodał, że przy turnieju zatrudnionych zostanie 200 osób. Pomagać będzie 1000 woluntariuszy. TVP pokaże wszystkie 52 spotkania turnieju. Dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski zapowiada, że stacja zamierza podejść do mistrzostw tak samo poważnie, jak do ubiegłorocznych "dorosłych" mistrzostw świata w Rosji. - Jesteśmy na szczycie i nie zamierzamy z niego schodzić - powiedział Szkolnikowski. Olgierd Kwiatkowski