Pierwsza edycja turnieju odbyła się w 1977 roku w Tunezji z udziałem 16 zespołów. Złoty medal wywalczyła reprezentacja ZSRR, która w finale pokonała Meksyk w serii rzutów karnych. Najlepszym piłkarzem wybrano Władimir Biessonow, a królem strzelców został Brazylijczyk Guina. Nie są to nazwiska kojarzone przez wielu współczesnych kibiców. Jednak dwa lata później, gdy MŚ U-20 odbyły się w Japonii, na futbolowej mapie świata zaistniał legendarny Maradona. Zdobył sześć goli i, choć królem strzelców został jego rodak Ramon Diaz z ośmioma trafieniami, to właśnie jego okrzyknięto największą gwiazdą turnieju. Argentyna pokonała w finale ZSRR 3:1, a Diaz i Maradona zdobyli po jednej bramce. Wcześniej "Albicelestes" wyeliminowali w ćwierćfinale Urugwaj (2:0, znów po golach Diaza i Maradony), natomiast ZSRR pokonał Polskę 1:0. Biało-czerwoni ostatecznie zajęli czwarte miejsce. Maradona jest jednym z nielicznych piłkarzy w historii, którzy triumfowali zarówno w mistrzostwach świata U-20 (do 2005 roku pod nazwą "młodzieżowe mistrzostwa świata"), jak i w seniorskim mundialu. Ten drugi wygrał w 1986 roku, kiedy również otrzymał Złotą Piłkę dla najlepszego zawodnika turnieju. Wśród innych zawodników, którzy popisali się takim samym osiągnięciem, są Hiszpanie Iker Casillas, Xavi Hernandez i Carlos Marchena (1999 i 2010), Brazylijczycy Dunga, Bebeto i Jorginho (1983 i 1994) oraz Claudio Taffarel (1985 i 1994). Przed rokiem dołączyło do nich kilku reprezentantów Francji, którzy triumfowali w MŚ do lat 20 w 2013 roku w Turcji, a później byli członkami seniorskiej kadry na zwycięskim dla "Trójkolorowych" mundialu w Rosji. Wśród nich znaleźli się gwiazdor Manchesteru United Paul Pogba czy obrońca Barcelony Samuel Umtiti. Wielu innych uczestników MŚ U-20, którzy nie mogą pochwalić się takim osiągnięciem, także stało się później piłkarzami światowego formatu. Wśród nich są tacy zawodnicy, jak Chorwat Davor Suker - triumfator turnieju w Chile w 1987 roku z Jugosławią, Brazylijczyk Ronaldinho czy przede wszystkim Messi, zwycięzca młodzieżowego mundialu w 2005 roku w Holandii. Argentyńczyk otrzymał wówczas i Złotą Piłkę, i Złoty But dla najlepszego strzelca. "Takie turnieje to zawsze fantastyczne doświadczenie dla młodych piłkarzy. To dla nich coś zupełnie nowego, niepodobnego do niczego, w czym uczestniczyli wcześniej. To kluczowy okres w rozwoju piłkarza" - powiedział w wywiadzie dla fifa.com obrońca reprezentacji Polski i Southampton Jan Bednarek, który w 2017 roku sam uczestniczył w mistrzostwach Europy do lat 21 w Polsce. "Co więcej, zawodnicy będą mieli świetną okazję, żeby pokazać się z najlepszej strony wielu skautom, którzy będą śledzić turniej. To nie tylko szansa na prestiżowe zwycięstwo ze swoim zespołem, można też otrzymać wspaniały kontrakt" - dodał. Sławę w MŚ dwudziestolatków zyskiwali jednak nie tylko piłkarze. Była to też dobra platforma do dalszej kariery dla trenerów. Argentyńczyk Jose Pekerman był opiekunem swojej ojczystej drużyny narodowej, która triumfowała trzykrotnie między 1995 a 2001 rokiem. W jego zespole grali wówczas m.in. Juan Roman Riquelme, Javier Saviola czy Maxi Rodriguez. Później Pekerman był selekcjonerem seniorskich reprezentacji Argentyny i Kolumbii. Innymi słynnymi szkoleniowcami z doświadczeniem w młodzieżowym mundialu są Portugalczyk Carlos Queiroz czy Holender Louis Van Gaal. Tegoroczne mistrzostwa świata do lat 20 zostaną rozegrane w sześciu polskich miastach od 23 maja do 15 czerwca. Polska zmierzy się w grupie A z Kolumbią, Tahiti i Senegalem. mm/ pp/