Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Kolumbia Relacja na żywo dla urządzeń mobilnych Turniej potrwa do 15 czerwca. 26 maja Polaków czeka spotkanie z Tahiti, a 29 maja - trzeci mecz grupowy z Senegalem. Trener polskiej kadry Jacek Magiera opowiedział w rozmowie z Polskim Radiem o oczekiwaniach związanych z turniejem: "Nie znam sportowca ani trenera, ambitnego człowieka, który nie walczyłby o zwycięstwo. Tak myślą 24 zespoły. Tak myślimy też my, żeby w każdym meczu wygrywać i dobrze się zaprezentować przed polską publicznością". Wśród 21 zawodników powołanych do kadry znaleźli się tylko dwaj napastnicy - Adrian Benedyczak i Dominik Steczyk. Magiera podkreślił, że w tej roli mogą też wystąpić inni piłkarze: "FIFA tak zrobiła, że można zgłosić tylko 18 zawodników z pola. Szukaliśmy wszechstronnych graczy. David Kopacz grał cały sezon w rezerwach VfB Stuttgart na pozycji napastnika. Ostatnio Marcel Zylla też występował w Bayernie jako napastnik. Piłka nożna to taka dyscyplina, w której wymienność pozycji jest duża". Magiera odniósł się też do grupowych rywali: "Kolumbia i Senegal to bardzo dobre zespoły pod względem fizycznym. Mają mocnych skrzydłowych. Szybko przechodzą z obrony do ataku. Kolumbia będzie wzmocniona siedmioma zawodnikami grającymi w europejskich klubach. Nie było niespodzianek, jeśli chodzi o kadrę Senegalu. Wiemy, kto tam gra. Nie jest jednak tak, że znamy tych wszystkich piłkarzy. Trudno oglądać ligę senegalską. Udało się nam zdobyć tylko niektóre mecze. Przeanalizowaliśmy je, natomiast nie mogliśmy obejrzeć każdego zawodnika w trzech czy pięciu spotkaniach." - Piłkarze Tahiti mieli do Polski zdecydowanie najdalej - spędzili w podróży 25 godzin. Jeśli ktoś interesuje się geografią i zobaczy, w jakim miejscu ci ludzie żyją, mieszkają, ile mają dookoła siebie wody, to zobaczy niesamowitą egzotykę. Trener i dyrektor sportowy zapraszali mnie i mówili, że podobno nie ma drugiego tak pięknego miejsca na Ziemi. Nie ukrywam, że z przyjemnością tam pojadę. Na przyjemność czas jednak będzie później. Na razie męska gra o zwycięstwo na boisku - zakończył selekcjoner polskiej drużyny. Mecz Polska - Kolumbia rozpocznie się o 20.30.