"Moskwa gotowa jest do przyjęcia gości z całego świata", zarówno kibiców, jak i turystów - powiedział Gulajew na spotkaniu z dziennikarzami na stadionie Łużniki. "Nawet ci, którzy nie dostali biletów na mistrzostwa, będą mieli możliwość, by dołączyć do atmosfery święta światowego futbolu" - dodał przedstawiciel władz Moskwy. Gulajew rozwiewał wątpliwości związane ze Strefą Kibica w rejonie Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego (MGU). Lokalizacja w tym miejscu wzbudziła protesty, m.in. ze strony studentów. Strefa Kibica będzie działać codziennie w dniu meczów, otwierana będzie na trzy godziny przed rozpoczęciem meczu, a zamykana - godzinę po zakończeniu ostatniej rozgrywki. "Na prośbę administracji uniwersytetu terytorium Strefy Kibica zostało zmniejszone", pierwotnie miała ona pomieścić 40 tysięcy osób - mówił Gulajew. Podkreślił, że strefę oddalono od głównego budynku MGU, a żeby zapewnić spokój studentów i pracowników mieszkających w akademiku wykorzystano ekrany tłumiące hałas. Przedstawiciel władz miasta powiedział, że podczas mundialowego miesiąca Moskwę odwiedzi od 700 tysięcy do 1 miliona kibiców i przyjezdnych. Choć zarezerwowanych jest ponad 90 procent miejsc hotelowych, to - jak mówił - w rozlokowaniu może pomóc specjalnie powołane centrum zakwaterowania dla kibiców. "Nie widzimy szczególnego zagrożenia, jeśli chodzi o brak pokoi hotelowych" - ocenił. Przekonywał także, że szczególną uwagę zwrócono na środki bezpieczeństwa podczas mistrzostw i że będą one zgodne zarówno z wymogami FIFA, jak i rosyjskich sił bezpieczeństwa. Moskwa to nie tylko jedno z 11 miast turnieju, ale także węzeł transportowy podróży kibiców po Rosji podczas mistrzostw. Stadion Łużniki przedstawiciel władz Moskwy nazwał "najważniejszą areną" mistrzostw. Tu bowiem odbędzie się łącznie siedem meczów, w tym mecz otwarcia i - jak mówił Gulajew - główny mecz mistrzostw, czyli finał. Obecnie stadion bezpośrednio jest już przygotowywany do rozgrywek przez FIFA. Łużniki to stadion o 60-letniej historii. Otwarty został w 1956 roku, służył w ZSRR do przeprowadzania spartakiad. Przez dekady był miejscem rozmaitych zawodów, nie tylko piłkarskich. Przeżył burzliwe dzieje w latach 90. Po upadku żelaznej kurtyny, gdy do Rosji zaczęły przyjeżdżać gwiazdy muzyki zachodniej, tu odbywały się koncerty - m.in. pierwszy w Rosji koncert Michaela Jacksona we wrześniu 1993 roku. Ale też, wraz z przemianami wolnorynkowymi, na terenie kompleksu rozgościł się bazar. A równocześnie wciąż na stadionie odbywały się mecze. Po kilkuletniej gruntownej rekonstrukcji stadionu dzisiaj za jego historyczną fasadą kryje się "zupełnie nowy obiekt inżynieryjny i sportowy" - podkreśla Julia Żurkina z władz kompleksu olimpijskiego Łużniki. Zmieniono geometrię trybun, przedłużono konstrukcję zadaszenia, zbudowano specjalne schody, które mogą zapewnić szybką ewakuację areny. Łużniki mieszczą teraz 81 tysięcy widzów, przygotowano miejsca dla osób niepełnosprawnych i loże dla VIP-ów. Trybuny zbliżono do boiska, poprzez likwidację niegdyś istniejącej bieżni lekkoatletycznej. Gama kolorystyczna nowoczesnych krzesełek, w różnych odcieniach czerwieni, nawiązuje do barwy murów Kremla. Po raz pierwszy na Łużnikach jest też prawdziwa murawa. Wcześniej próby wyhodowania naturalnej nawierzchni kończyły się fiaskiem, trawa nie przyjmowała się m.in. dlatego, że zadaszenie stadionu nie pozwalało jej "oddychać". Obecna murawa powstawała przez dwa lata, a pod nią znajduje się rozległy system nawadniania, drenów i podgrzewania. Murawa została także przeszyta specjalnymi syntetycznymi nićmi, aby zwiększyć jej wytrzymałość w czasie gry. Na rekonstrukcję Łużników władze Moskwy wydały ze stołecznego budżetu około 22 mld rubli (ok. 360 mln USD) - powiedział w środę Nikołaj Gulajew. Pytany o przyszłość stadionu po mistrzostwach mówi, że według wstępnych założeń Łużniki staną się główną areną krajowych rozgrywek piłkarskich. Planowane jest organizowanie rozmaitych imprez rozrywkowo-kulturalnych. Zaś na terytorium całego kompleksu Łużników - 160 ha - działać ma centrum sportów wodnych, centrum gimnastyki artystycznej, jeden z największych krytych kompleksów tenisowych, a także różnego rodzaju obiekty aktywnego wypoczynku. Przedstawiciel władz Moskwy zapewnia, że "nie denerwuje się" nadchodzącym turniejem, bo rosyjska stolica ma bogate doświadczenie organizowania wielkich imprez sportowych. W Rosji odbywają się regularnie mistrzostwa świata w różnych dyscyplinach, choć nieporównywalne z piłkarskimi, jeśli chodzi o zainteresowanie kibiców i uwagę świata. "To będzie oczywiście dla nas pewien egzamin" - mówi Gulajew, ale zapewnia także: "jesteśmy gotowi na to wyzwanie".