Zdaniem "La Gazzetty dello Sport", prezes ekipy z Neapolu jest poważnie zainteresowany ściągnięciem Polaka, ponieważ występujący na prawej obronie wicemistrza Włoch Elseid Hysaj ma wprawdzie wysoką klauzulę wykupu - 50 mln euro - ale również jest obserwowany przez kluby angielskie. Napoli liczy się z tym, że któraś ekipa z Premier League złoży dobrą ofertę, a wtedy nikt nie będzie zatrzymywał Albańczyka. Kto mógłby go zastąpić? Na Cristiana Maggio nie ma co liczyć. Były reprezentant Italii ma już 36 lat, w tym roku kończy mu się kontrakt i nie będzie przedłużany. To oznacza też, że nawet gdyby Hysaj nie odszedł do Anglii, transfer bocznego obrońcy wydaje się niezbędny. Bereszyński wyrobił sobie niezłą markę w ostatnich miesiącach, stąd duże zainteresowanie. Wzmacniane dodatkowo zachętami ze strony innych Polaków występujących w Napoli, Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego. Cena na dzisiaj to około 10 mln euro. Oprócz Kamila Glika nikt z polskich obrońców jeszcze tyle nie kosztował. Konkurentem Bereszyńskiego jest 29-letni Francuz Vincent Laurini, obecnie w Fiorentinie, chociaż trener Napoli Maurizio Sarri prowadził go już wcześniej w Empoli. "La Gazzetta" informuje jednak, że pozyskaniem Polaka jest zainteresowany również Inter Mediolan. W taki oto sposób, z zawodnika, który walczył jeszcze niedawno o miejsce w Sampdorii i nie miał najlepszych perspektyw, Bereszyński stał się wartościowym celem na rynku transferowym. Czy mundial pomoże mu jeszcze bardziej? RP Zobacz wyniki włoskiej Serie A