Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Urugwaj! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych - Dla nas lepiej byłoby gdyby Lewandowski wystąpił, to wybitny gracz, a my chcemy uczyć się od najlepszych. Robert to świetny napastnik, od wielu lat pokazuje znakomite umiejętności. Jako obrońca bardzo lubię grać przeciwko dobrym piłkarzom, to wymaga większego skupienia i dzięki temu staję się lepszym zawodnikiem - chwalił naszego piłkarza defensor Atletico Madryt. Bayern i Atletico często rywalizują w Lidze Mistrzów. Godin wspominał, że ze starć z "Lewym" wprawdzie wychodził bez siniaków, ale zawsze spotkania z Bayernem wymagały od niego dużych poświęceń. - Z Robertem walczy się naprawdę ostro. Spotkania z Bayernem są bardzo wymagające, ale gdy dwa wielkie zespoły spotykają się na boisku, to trudno żeby było inaczej. Gdy gra się przeciwko Robertowi, trzeba być cały czas skoncentrowanym. Wspomnienia z bezpośrednich meczów są bardzo miłe, bo odnosiliśmy ostatnio dobre wyniki - dodał. Urugwaj to jeden z najmniejszych krajów w Ameryce Południowej, ale mimo tego doskonale radzący sobie w futbolu. Jak to możliwe? Godin nie potrafił znaleźć odpowiedzi. - Nie znam przepisu na sukces. W Urugwaju oddychamy piłką nożną. Futbol dostajemy z mlekiem matki. Pierwsze prezenty jakie urugwajskie dzieci dostają to oczywiście piłka. W naszym narodzie wielu zawodników gra w piłkę. Stąd to się bierze. Każdy urugwajski chłopak chce w przyszłości zostać piłkarzem - przekonywał. Podobnie jak w reprezentacji Polski, także Urugwajczycy mają problemy z kontuzjami. Do drużyny nie został powołany Luis Suarez, który wciąż nie doszedł do formy po kontuzji kolana. Niepewny jest też występ samego Godina, choć jak przyznał defensor, jest on gotowy do gry. - Czy zagram zdecyduje trener, mnie nic poważnego nie dolega, choć jestem trochę przemęczony. Jeśli chodzi o Suareza, to jesteśmy o niego spokojni. Czasem zdarza się tak, że nie mogą się przełamać. Wiem, że Luis na nowo chce strzelać gole, ma w sobie głód gry. Trzeba też pamiętać, jaki wysiłek go czekał, wracając do gry po kontuzji kolana. Ważne, żeby teraz odpoczął, bo przed nim okres pełen wyzwań - zakończył. Krzysztof Oliwa