To nie pierwszy raz, kiedy zawodnicy narzekają na murawę na tym stadionie. W piątkowym starciu także było widać, że pozostawia ona sporo do życzenia. - Na pewno ta murawa nie jest idealna i nikt się chyba nie oszukuje, że tak jest. Nie ma też jednak wielkiego dramatu. Grałem na gorszych polskich boiskach, więc nie róbmy z tego jakiejś tragedii - mówił Bereszyński. Obrońca zaliczył bardzo udane spotkanie z Urugwajem. Bez wątpienia był jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników na boisku. - Mieliśmy fajne sytuacje, z których mogliśmy zdobyć bramkę, a Urugwaj z tego, co wiem, żadnej. Efektywność może nie była najlepsza, bo nie strzeliliśmy gola, ale te stworzone sytuacje myślę, że są budujące - mówił po spotkaniu Bereszyński. W poniedziałek Polacy zmierzą się w towarzyskim meczu z Meksykiem. Z Warszawy, Michał Białoński