Polska reprezentacja po dziewięciu latach przerwy wróci na Stadion Śląski. Podejmie na nim w meczu towarzyskim Koreę Południową. Obie reprezentacje przygotowują się do czerwcowych mistrzostw świata. "Biało-Czerwoni" w pierwszym marcowym sparingu ulegli 0-1 Nigerii. Z kolei Korea Południowa przegrała 1-2 z Irlandią Północną. - Polska to najmocniejszy rywal z którym się zmierzymy, od kiedy prowadzę reprezentację. Myślę, że grają na poziomie Niemiec, z którymi zmierzymy się w grupie - mówi trener reprezentacji Korei Tae-yong Shin. - Najbardziej obawiam się o naszą linię obrony. Lewandowski to jeden z najlepszych piłkarzy świata - dodał podczas konferencji prasowej. Nie ukrywał też, że wie, iż dla Polski Korea jest atrakcyjnym rywalem, bowiem swoim stylem ma imitować Japonię, z którą zagramy na mundialu. - Nasze style są podobne, ale widać także różnice. Myślę, że Japonia podchodzi bardziej taktycznie do gry, natomiast nasza reprezentacja prezentuje bardziej fizyczny styl. Grając jutro z Polakami, będziemy myśleć o Niemcach, a Polacy o Japończykach. Dlatego myślę, że się dopasowaliśmy - stwierdził. Początek meczu w Chorzowie we wtorek o godzinie 20.45. WG MŚ Rosja 2018 - sprawdź!