- Dzisiaj mieliśmy okazję grać przeciwko silnej drużynie. W pierwszej połowie próbowaliśmy defensywnego ustawienia. Niestety, w skutek kontuzji jednego z zawodników trudno było nam się sprawdzić. Uważam, że zarówno Polska jak i Korea zagrały na maksa. Był to pożyteczny test - powiedział trener gości. - Nie do końca udała nam się gra trójką obrońców, nasze założenia się nie sprawdziły. Z drugiej strony cieszę się z walki do końca. Cieszę się, że wszyscy piłkarze pokazali zaangażowanie i motywację - podkreślił szkoleniowiec. - Polska gra podobnie do Niemiec. Zauważyłem jednak, że w drugiej połowie wasza reprezentacja straciła koncentrację - zaznaczył Shin Tae-Yong. - Japonia ma trochę inny styl niż my. Nie chcę się wypowiadać, kto będzie faworytem starcia na mundialu - powiedział trener Korei. Na mundialu w Rosji Polska zmierzy się z Japonią. Z Chorzowa Krzysztof Oliwa