"To funkcjonariusze, którzy zostali wybrani w konkursie spośród kilkudziesięciu kandydatów. Oceniane było ich doświadczenie, znajomość języków obcych, dyspozycyjność oraz stan zdrowia. Wszyscy uczestniczyli w zabezpieczaniu mistrzostw Europy w 2012 roku, a jeden z funkcjonariuszy może pochwalić się także doświadczeniem zdobytym na turniejach w Austrii i Szwajcarii w 2008 roku, Republice Południowej Afryki w 2010 roku oraz na Euro we Francji w roku 2016" - mówi PAP podkomisarz Robert Opas z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji. Do Rosji pojedzie dwóch policjantów pracujących na co dzień w KGP, reszta to funkcjonariusze z Krakowa, Chorzowa, Poznania i Białegostoku.Do Moskwy wylatują w niedzielę. Oprócz nich w Rosji na stałe czuwa podinsp. Kinga Badeńska, która od trzech lat pełni funkcję oficera łącznikowego polskiej policji.Polscy funkcjonariusze zostaną na miejscu podzieleni. Dwóch będzie stacjonarnie dyżurowało w centrum bezpieczeństwa, a pozostałych skierowano do polskiej strefy kibica i sektorów, gdzie będą kibicować Polacy. Będą mieli na sobie niebieskie kamizelki z napisem steward oznakowane biało-czerwoną flagą i nie będą uzbrojeni. Funkcjonariusze będą służyć rodakom w każdej sprawie, pomogą w kontakcie z rosyjskimi władzami i tamtejszą policją. Do Polski wrócą 3 dni po tym, jak polska reprezentacja odpadnie z turnieju.Porozumienie o współpracy ze stroną rosyjską zostało podpisane 5 czerwca. Jak podkreśla KGP, na dziś nie ma żadnych informacji o ewentualnych zagrożeniach bezpieczeństwa, czy planowanych "ustawkach", ale sytuacja jest monitorowana na bieżąco.Wiceszef MSWiA zapewnia, że polscy kibice podczas mistrzostw świata w Rosji będą mogli w przypadku sytuacji "awaryjnych" liczyć na pomoc służb konsularnych."Na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych jest opublikowany poradnik dla kibiców udających się do Rosji. Są tam ważne informacje, numery telefonów do polskich przedstawicielstw, najważniejsze wiadomości o przepisach obowiązujących w Rosji. Warto, aby każdy kibic się z tym zapoznał" - podkreślił min. Jarosław Zieliński.Z kolei zastępca Komendanta Głównego Policji insp. Jan Lach potwierdził, że polskie służby będą przygotowane na przyjazd do Polski kibiców z Anglii i Belgii przed meczem grupy G w Kaliningradzie, który zostanie rozegrany 28 czerwca o godz. 20. Można się spodziewać, że fani obu zespołów, którzy nie mają biletów, będą chcieli oglądać mecz w Polsce."To może być nawet cztery tysiące osób. Dlatego planujemy wzmocnić służby w woj. pomorskim (Gdańsk, Gdynia, Sopot, także na Helu), w tym czasie dodatkowy śmigłowiec policji będzie pełnił służbę w tym regionie" - powiedział insp. Lach. Swoich funkcjonariuszy na Pomorze skieruje także strona brytyjska.