Podczas konferencji prasowej Mutko ogłosił, że zamierza bronić się w Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu (CAS). Na początku grudnia Międzynarodowy Komitet Olimpijski zabronił mu dożywotnio uczestniczenia w igrzyskach olimpijskich w jakimkolwiek charakterze. "Poprosiłem o zawieszenie moich obowiązków na okres sześciu miesięcy" - powiedział Mutko, informując o tymczasowej rezygnacji z działalności w Rosyjskiej Federacji Piłkarskiej. Jak dodał, nadal pracuje jako wicepremier i nadzoruje przygotowania do piłkarskich mistrzostw świata 2018. Jego obowiązki w rosyjskiej federacji przejmie na pół roku Aleksandr Alajew. Nazwisko Mutki pojawia się w raportach Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) w kontekście afery z udziałem rosyjskich sportowców przyjmujących zabronione środki. Z tego powodu z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro wykluczono ok. jednej trzeciej reprezentacji tego kraju, a w lutym w Pjongczangu Rosjanie będą mogli startować tylko pod flagą olimpijską. Niedawno gazeta "Kommiersant" donosiła, że w związku z tymi zarzutami na dymisję Mutki naciska sama Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA). Mutko jest szefem rosyjskiego związku piłkarskiego od 2015 roku. Wcześniej przewodniczył mu także w latach 2005-09.